Faworytkami turnieju, jak i całego zbliżającego się sezonu, są niewątpliwie siatkarki aktualnego mistrza Polski - Muszynianki Muszyny. W pierwszej konfrontacji drużyna naszpikowana wieloma gwiazdami potwierdziła swoją dominację, rewanżując się swoim rywalkom za porażkę w ubiegłym tygodniu w Białymstoku. Tym razem MKS Dąbrowa Górnicza, którego grę prowadzi sprowadzona do zespołu Magdalena Śliwa, nie miał wiele do powiedzenia w starciu z byłymi oraz obecnymi reprezentantkami Polski, czego rezultatem była przegrana w trzech setach.
MKS Muszynianka Fakro Muszyna - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:20, 25:23, 25:22)
W drugim zaplanowanym na piątek meczu spotkały się zespoły notowane nieco niżej - gospodynie turnieju oraz akademiczki z Białegostoku. Spotkania zapowiadało się na ciekawą konfrontację dwóch wyrównanych ekip. Boisko jednak zweryfikowało owe przypuszczenia. Stal Mielec rozbiła AZS Białystok, który walkę podjął tylko w drugiej partii. Godna uwagi jest przewaga, jaką siatkarki z Mielca uzyskały w trzecim secie. Odsłona przegrana do 12 z pewnością nie przysporzy chluby podopiecznym Dariusza Luksa, które zamierzają w tym sezonie grać o coś więcej, niż tylko utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
KPSK Stal Mielec - Pronar Zeto Astwa AZS Białystok 3:0 (25:19, 25:22, 25:12)
Na sobotę zaplanowano cztery mecze:
KPSK Stal Mielec - MKS Dąbrowa Górnicza
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - MKS Muszynianka Fakro Muszyna
Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - MKS Dąbrowa Górnicza
KPSK Stal Mielec - MKS Muszyna