Podopieczne Massimo Barboliniego tylko w pierwszej partii musiały się mocno napracować, aby zwyciężyć. Kolejne dwie odsłony od początku do końca przebiegały pod kontrolą gospodyń. Bohaterką tego starcia była Madelaynne Montano, które na swoim koncie zapisała 25 oczek. W drużynie gości, od początku spotkanie na parkiecie przebywała Joanna Wołosz, która zapisała na swoim koncie 4 punkty (1 as, 1 blok, 2 ataki).
Dla drużyny z Półwyspu Apenińskiego była to już 3 porażka w sezonie. Podopieczne Carlo Parisiego w ten sposób do minimum ograniczyły swoje szanse na awans do kolejnej rundy.
Galatasaray Stambuł - Yamamay Busto Arsizio 3:0 (26:24, 25:23, 25:11)
Galatasaray: Avci, Kimura, Montano, Veljković, Ozsoy, Lo Bianco, Guneyligil (libero) oraz Barut, Alikaya, Arslan Guc
Yamamay: Garzaro, Ortolani, Wołosz, Marcon, Arrighetti, Buijs, Leonardi (libero) oraz Bianchini, Petrucci, Spirito
***
W drugim spotkaniu grupy E, emocji było znacznie więcej. Drugi z włoskich zespołów, Imoco Conegliano, zwycięsko zakończył starcie z Azeryolem Baku, choć po trzech odsłonach przegrywał 1:2. Drużynę gospodyń, do wygranej poprowadziła Emilia Nikołowa, która zapisała na swoim koncie 26 punków. Warto jednak dodać, że posiadała one mocne wsparcie Valentiny Tirozzi (17 pkt.), Valentiny Fiorini i Berit Kauffeldt po 14 oczek.
W ekipie Azerek, po raz kolejny bardzo dobry mecz zanotowała Małgorzata Kożuch, jednak jej 23 punkty nie wystarczyły do wygranej.
Imoco Conegliano - Baki Azeryol VC Baku 3:2 (23:25, 25:19, 22:25, 25:15, 15:10)
Imoco: Lloyd, Fiorin, Kauffeldt, Nikołowa, Tirozzi, Barazza, De Gennaro (libero) oraz Daminato, Dona
Azeryol: Kożuch, Kowalenko, Alijewa, Di Iulio, Silie, Jones, Korotenko (libero) oraz Matiasovska-Agajewa, Vargas Valdez
Tabela gr. E:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Imoco Conegliano | 3 | 7 | 9:5 |
2 | Galatasaray Stambuł | 3 | 7 | 8:4 |
3 | Azeryol Baku | 3 | 2 | 6:8 |
4 | Yamamay Busto Arsizio | 3 | 1 | 3:9 |
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!