Liga Mistrzyń gr A: Beziers VB postraszyło Rabitę. Znakomity mecz Skowrońskiej

Znakomita gra Katarzyny Skowrońskiej i Rachel Rourke pozwoliła Rabicie Baku uratować komplet punktów w starciu z Beziers VB. Francuzki dwukrotnie po ostrym laniu, wracały do gry.

Najsłabszy zespół grupy A, rozgrywek Ligi Mistrzyń, dość niespodziewanie sprawił spore problemy faworyzowanym Azerkom. Ostatecznie dzięki dobrej grze Rachel Rourke (19 punktów w tym 5 bloków!) i fantastycznej zagrywce Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty (6 asów!), gospodynie zdołały zdobyć komplet punktów. Tie-break był jednak bardzo blisko, bowiem w czwartej partii przyjezdne prowadziły już 23:22.

Początek spotkanie nie zwiastował wielkich emocji, bowiem inauguracyjną odsłonę Rabita wygrała 25:15, prowadząc od początku do końca. Na drugiej przerwie technicznej zespół z Baku miał przewagę 11 punktów i już wówczas pewne stało się, że podopieczne Eldara Jusubowa nie wypuszczą wygranej z rąk.

W drugim secie, wicemistrzynie Francji niespodziewanie wróciły do gry. Gospodynie rozluźnione po bardzo udanej inauguracji, pozwoliły rywalkom przejąć inicjatywę, co jak się okazało, nie popłaciło. W całym secie Azerki prowadziły tylko 4-krotnie, za każdym razem różnicą jednego punktu (po raz ostatni 10:9). Od stanu 13:13 prowadzony do boju przez Helene Schleck zespół Beziers, konsekwentnie powiększał przewagę, która w końcówce wynosiła już 5 punktów (24:19). Zryw gospodyń pozwolił zmniejszyć startę, jednak decydujący cios zadały Francuzki.

Podrażnione Azerki, w trzecim secie po raz kolejny pokazały, jak wielka różnica dzieli obie ekipy. Przewaga podopiecznych Eldara Jusubowa, podobnie jak w inauguracyjnej partii była miażdżąca. Na pierwszej przerwie technicznej oba zespoły dzieliła różnica 6 punktów i z biegiem czasu tylko się powiększała.

Wydawało się, że rozbite po raz drugi Cyrila Vathanara nie będą już w stanie się podnieść. Przyjezdne po raz kolejny jednak zaskoczyły kibiców i swoje przeciwniczki. Bardzo dobrze w ataku spisywała się w dalszym ciągu Helene Schleck, wspierana momentami przez Sherline Hollnes i w efekcie to zespół Beziers kontrolował boiskowe wydarzenia. Rabita doszła do głosu na chwilę, to po drugiej przerwie technicznej, odskakując na dwa oczka (17:15), szybka riposta Francuzek zaowocowała jednak zmianą prowadzenia. Walczące o komplet punktów gospodynie, przez dłuższy czas nie były w stanie odzyskać przewagi. Dopiero przy stanie 22:23 zdobyły dwa punkty pod rząd. Piłkę setową wykorzystały jednak dopiero w drugim podejściu, ratując w ten sposób komplet punktów.

Katarzyna Skowrońska-Dolata była bohaterką meczu w Baku
Katarzyna Skowrońska-Dolata była bohaterką meczu w Baku

Znakomita postawa Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty była kluczem do wygranej Rabity Baku. Polka zdobyła w całym spotkaniu 20 punktów, z czego aż 6 zagrywką! Do tego dorobku dołożyła również 1 skuteczny blok. Nie najgorsze statystyki "Skowronek" posiada również w przypadku pozostałych elementów: przyjęcie 43 proc. skut. i 19 proc. dosk. (21 odbiorów, 3 błędy), atak 46 proc.

W pierwszych dwóch setach oraz w trakcie trwania czwartego, na placu gry pojawiła się również Katarzyna Skorupa, która zapisała na swoim koncie 1 punkt, skutecznie kiwając (100 proc. skut.).

Rabita Baku - Beziers VB 3:1 (25:15, 23:25, 25:10, 27:25)

Rabita: Skorupa, Rourke, Krsmanovic, Cruz, Jackson, Skowrońska-Dolata, Castillo (libero) oraz Banwarth, Tomkom

Beziers: Deesing, Da Silva, Dall'Igna, Holnes, Cella, Schleck, Rochelle (libero) oraz Camberabero, Cella, Mortreaux

W drugim meczu SC Dresdner podejmie Omiczkę Omsk. Spotkanie rozegrane zostanie 11 grudnia o godz. 19

Tabela grupy A:

MiejsceDrużynaMeczePunktySety
1 Rabita Baku 5 14 15:3
2 Omiczka Omsk 4 10 11:3
3 Dresdner SC 4 3 3:10
4 Beziers VB 5 0 2:15

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Komentarze (4)
avatar
chieri
11.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skowrońska serwowała 31 razy :O nieźle 
Volley
11.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bo to jest obok Gosi Glinki najlepszy przykład czym różni się Gwiazda od "gwiazdy". Kasia od lat zamiast siedzieć sobie w jednej lidze, którą by przerastała i przy okazji kasowała gwiazdorski k Czytaj całość
Ankaaa
11.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ona wszędzie daje sobie radę. Dobrze, a wręcz wspaniale, że jest w takiej dyspozycji i że ciągle chce grać w reprezentacji :)