El. MŚ siatkarzy grupa M: Faworyci zgodnie z oczekiwaniami

Reprezentacje Słowacji i Finlandii, czyli pretendenci do wygrania grupy M eliminacji do mistrzostw świata 2014, zgodnie z oczekiwaniami odniosły zwycięstwa pierwszego dnia turnieju w Popradzie.

Kinga Popiołek
Kinga Popiołek

Odkąd znany był skład grupy M było jasne, że o pierwsze miejsce będą się biły reprezentacje Słowacji i Finlandii. Pierwszego dnia batalii o wyjazd na mistrzostwa świata 2014 ci faworyci nie zawiedli.

Na pierwszy bój poszli gospodarze popradzkiego turnieju, Słowacy. Sztab szkoleniowy naszych południowych sąsiadów został po mistrzostwach Europy bardzo odmieniony, bowiem Stefana Chrtianskiego na stanowisku pierwszego szkoleniowca zastąpił Flavio Gulinelli, zaś jego asystentem został Marek Kardos.

Rywale - Grecy - nie stanowili zbyt wielkiego wyzwania, zwłaszcza w pierwszej partii, wygranej do 16. W dwóch kolejnych odsłonach podopieczni Alexandrosa Leonisa nieco bardziej postawili się gospodarzom, ale mieli problemy w polu zagrywki (13 zepsutych piłek), a Słowacy dorzucili 9 punktów tym właśnie elementem. Najlepiej na parkiecie spisywał się atakujący Tomisu Constanta, Martin Nemec, autor 16 oczek. Dorównać mu próbowali Frantisek Ogurcak (15 pkt) i Lukas Divis (11 pkt). Wśród przegranych nieźle radził sobie Mitar Tzourits (13 pkt).

Grecja - Słowacja 0:3 (16:25, 21:25, 21:25)

Grecja: Tzourits, Petreas, Filippov, Soultanopoulos, Protopsaltis, Fragkos, Stefanou (libero) oraz Prousalis, Smaragdis, Koumentakis.

Słowacja: Skladany, Kohut, Divis, Nemec, Kmet, Ogurcak, Ondrusek (libero) oraz Bencz, Zatko.

***

Nieco więcej problemów z odniesieniem zwycięstwa mieli Finowie, którzy reprezentację Ukrainy pokonali w stosunku 3:1. Motorem napędowym Suomi był Urpo Sivula - zdobywca 21 punktów. Jego wkład w zwycięstwo drużyny mógł być jeszcze większy, lecz Sivula atakował ze skutecznością 45 procent. Atakujący obu zespołów nie miały ułatwionego zadania, bowiem często byli blokowani: w tym elemencie zarówno Finowie, jak i Ukraińcy zdobyli po 12 oczek.

Finlandia - Ukraina 3:1 (23:25, 25:20, 25:22, 25:22)

Finlandia: Esko, Siltala, Sivula, Kunnari, Oivanen Matti, Lehtonen, Kerminen (libero) oraz Tervaportti, Shumov, Ojansivu.

Ukraina: Gumieniuk, Kapelus, Tjutlin, Terjomienko, Rudnickij, Jereszczenko, Fomin (libero) oraz Kapajew, Kowalczuk, Tatarincew, Rabiucha, Tomyn.

W sobotę w grupie M zostaną rozegrane następujące spotkania:
Słowacja - Ukraina (g. 17:30)
Grecja - Finlandia (20:30).

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×