3 
Serbki były zdecydowanym faworytem całych zmagań w grupie J i wydawało się, że w niedzielę pewnie zabukują sobie bilety do Włoch. Stało się jednak inaczej. Osłabione brakiem chorej Mai Ognjenović podopieczne Zorana Terzica przegrały z Azerkami 2:3. Oczywiście trzeba wspomnieć, że sędziowie w Baku znowu wyczyniali "cuda", ale to nie oni, lecz nie najlepsza postawa Serbii jest głównym powodem porażki. W tie-breaku byłe mistrzynie Europy prowadziły kilkoma punktami, a mimo to uległy 16:18. Azerki już mogą cieszyć się z awansu na mundial, Serbki natomiast muszą czekać na wyniki z innych grup eliminacyjnych.
W drugim niedzielnym pojedynku (tym razem bez żadnej stawki) Izrael pokonał 3:0 Estonię.
Azerbejdżan - Serbia 3:2 (19:25, 25:18, 18:25, 25:16, 18:16).
Izrael - Estonia 3:0 (25:21, 25:20, 25:18).
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
