Indykpol AZS Olsztyn po fantastycznym początku zmagań ligowych złapał zadyszkę. W grudniu przegrał z Czarnymi Radom, a także z Resovią. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Krzysztofa Stelmacha podejmowali Skrę Bełchatów i mecz w niczym nie przypominał świetnego pojedynku obu zespołów z pierwszej rundy. Gospodarze hali Urania nie zdołali ugrać ani jednego seta i z trudem przychodziło im nawiązanie walki z przeciwnikiem. Główny rozgrywający Maciej Dobrowolski wszedł dopiero w drugim secie, bo wraca po kontuzji stopy, a Matti Oivanen był w dwunastce, ale nawet się nie rozgrzewał. Nie wiadomo, czy zagra w warszawskim spotkaniu.
Zawodników AZS Politechniki Warszawskiej, zwłaszcza przyjmujących, na pewno ucieszyłby brak fińskiego środkowego, którego zagrywka rozstrzygnęła losy poprzedniego meczu obu zespołów. W drugim secie tamtego pojedynku Oivanen wszedł w pole serwisowe przy stanie 9:10 i pozostał tam do stanu 21:10, walnie przyczyniając się do wygrania tego seta, jak i całego meczu, przez swój zespół.
Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka tamto spotkanie w Olsztynie zapoczątkowało fatalną serię meczów przegranych w bardzo złym stylu, ale w grudniu widać już było wyraźną poprawę w grze warszawskiego zespołu. Z ostatnich czterech spotkań przegrali tylko jedno, ze Skrą Bełchatów, ale i wtedy pokazali dużo dobrej gry i walki. Na pewno problemem stołecznych Inżynierów był brak obu rozgrywających podczas przerwy świątecznej. Juraj Zatko nieskutecznie walczył ze swoją reprezentacją o awans na wrześniowe mistrzostwa świata, a Stępień miał kontuzję, skutkiem czego zespół miał bardzo ograniczone możliwości treningowe. Mimo tego Politechnika wygrała swój pierwszy mecz po przerwie, na wyjeździe z AZS Częstochowa, i to podnosząc się ze stanu 2:8 w drugim secie (po przegraniu 15:25 pierwszego), co na pewno dobrze wpłynęło na morale w drużynie.
Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli, olsztynianie zajmują szóste miejsce z 19 punktami, a warszawiacy siódme z 16 punktami. Za ich plecami trwa zacięta walka o miejsce w play off, do której ostatnio ostro włączył się także Transfer Bydgoszcz pod wodzą nowego szkoleniowca. Ani podopieczni trenera Stelmacha ani trenera Bednaruka tego miejsca również nie mogą być jeszcze pewni, więc trzy punkty do zdobycia w niedzielę w Arenie Ursynów są dla obu zespołów bardzo cenne.
AZS Politechnika Warszawska - Indykpol AZS Olsztyn / niedziela, 12 stycznia, godz. 15:00
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Jaki będzie wynik meczu AZS Politechnika Warszawska - Indykpol AZS Olsztyn? 
na Instagramie 
na Facebooku 
