Udany weekend Polaków we Włoszech

Lube Banca Marche Macerata pozostanie liderem Serie A1 bez względu na wynik poniedziałkowego meczu Cuneo z Piacenzą. W niedzielę podopieczni Ferdinando De Giorgiego pokonali 3:0 zespół z Perugii, a MVP spotkania został Sebastian Świderski. Drugie miejsce w tabeli utrzyma Itas Diatec Trentino, który w ramach czwartej kolejki wygrał z ekipą z Walencji. Spory udział w tym zwycięstwie miał Michał Winiarski.

Małgorzata Pajor
Małgorzata Pajor

Sebastian Świderski nie miał w ten weekend łatwego zadania. Tym razem przyszło mu bowiem stanąć po przeciwnej stronie siatki z drużyną, w której rozpoczynał swoją karierę we Włoszech. W Perugii nasz przyjmujący spędził cztery sezony, jednak - jak zapowiadał przed spotkaniem - sentymenty miał zamiar odłożyć na bok. Jak powiedział, tak też zrobił.

W niedzielę rozegrał bardzo dobre zawody i już po raz drugi w tym sezonie został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania. Polak zdobył 17 punktów przy znakomitej 83-procentowej skuteczności w ataku. "Świder" pomylił się w tym elemencie zaledwie raz, raz został zablokowany i trzykrotnie psuł zagrywkę. Dobrze radził sobie w przyjęciu: serwis rywala odbierał dwunastokrotnie, a jego skuteczność w tym elemencie wyniosła 75 proc. (50 proc. przyjęcia perfekcyjnego). Naszemu przyjmującemu dwa razy udało się także zablokować rywala.

Spory udział w zwycięstwie swojej drużyny miał również Michał Winiarski, reprezentujący barwy obrońcy mistrzowskiego tytułu. "Winiar" był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem Itasu w meczu przeciwko Walencji. Dla swojej drużyny zdobył 21 punktów (w tym dwa blokiem); jego skuteczność w ataku wyniosła 50 proc. Polak skończył 19 na 38 prób (pięciokrotnie mylił się w ataku, dwukrotnie na zagrywce, dwukrotnie także został zablokowany). Znacznie lepiej spisywał się w przyjęciu. Zagrywkę rywala odbierał czternaście razy, czynił to z 93-procentową skutecznością (86 proc. przyjęcia perfekcyjnego).

Drugi z Polaków grających w ekipie mistrza Włoch, Łukasz Żygadło pojawił się na boisku w setach numer dwa i trzy. Nie zagrzał tam jednak długo miejsca, gdyż bardzo dobry mecz rozgrywał Nikola Grbić. Serb został wybrany MVP spotkania.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×