To, o czym od dawna mówiło się w siatkarskim świecie stało się faktem - akces do gry w PlusLidze zgłosiły dwa pierwszoligowe zespoły - MKS Banimex Będzin oraz Cuprum Lubin. Aby obie drużyny znalazły się w ekstraklasie muszą spełnić wiele wymagań dotyczących między innymi zabezpieczenia finansowego czy infrastruktury sportowej, czyli hali.
Obecnie będzińscy siatkarze występują w hali w Łagiszy. Jest to obiekt wybudowany tuż przy szkole, w dodatku połączony z nią. Ta hala może budzić wrażenie, ale jako obiekt dla rozgrywek międzyszkolnych lub na szczeblu młodzieżowym. Natomiast w roli obiektu czołowego zespołu I ligi - już nie.
W roku 2012 w Będzinie wiele mówiło się nie tylko o chęci występów w PlusLidze, równie głośno było o planach budowy nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej (miałaby pomieścić 2 000 widzów) wraz z kompleksem handlowo-rozrywkowym oraz infrastrukturą towarzyszącą, jak parkingi i tereny zielone. Z planów tych nic nie wyszło.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
W obecnym sezonie podopieczni Damiana Dacewicza i Andrzeja Stelmacha spisują się na zapleczu ekstraklasy bardzo dobrze. Liderują tabeli, a ich gra może się podobać, nic więc dziwnego, że przy odpowiednim wsparciu finansowym, w klubie podjęto decyzję o zgłoszeniu akcesu do gry w PlusLidze w sezonie 2014/2015. Jednak nowoczesnej hali w Będzinie wciąż nie ma, co zrodziło spory problem dla działaczy.
W sąsiedztwie Będzina jest kilka hal, które spełniałyby wymogi ekstraklasy. Do "gry" o PlusLigę włączyły się obiekty w Dąbrowie Górniczej, Czeladzi i Sosnowcu. W Dąbrowie Górniczej w hali "Centrum" na co dzień trenują siatkarki Tauronu Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza, wicemistrzynie Polski, oraz koszykarze MKS-u Dąbrowa Górnicza, którzy od kilku sezonów walczą o awans do TBL. Problemem byłoby pogodzenie nie tylko treningów trzech zespołów, ale również terminarzy wszystkich trzech lig.
Najpoważniejszym kandydatem do PlusLigi jest hala w Sosnowcu (widownia mieści 1 000 widzów), nazywana przez mieszkańców tego miasta "Żeromem". Zapewne wielu kibiców zna tę halę, w niej jeszcze kilka lat temu w najwyższej klasie rozgrywkowej występowali siatkarze Płomienia Sosnowiec (obecnie w III lidze) czy chociażby koszykarze Zagłębia Sosnowiec. Aktualnie hala nie narzeka na brak zainteresowania ze strony różnych zespołów, rozgrywają w niej swoje mecze siatkarze Płomienia, koszykarki JAS-FBG Sosnowiec (I liga kobiet), a także od czasu do czasu szczypiorniści Zagłębia Sosnowiec (I liga mężczyzn).
- Obiekt w Sosnowcu jest w dobrej lokalizacji, blisko Będzina i raczej nie dużym kosztem mógłby zostać przygotowany do wymogów PlusLigi - przyznał prezes MKS Banimex Będzin, Emil Bystrowski.
Mimo że aktualnie włodarze MKS-u poszukują zastępczej hali, to koncepcja budowy nowoczesnego obiektu w Będzinie powróciła. - Wierzę w to, że w przyszłym sezonie zagramy w PlusLidze, a drugi sezon lub w jego trakcie już będziemy grać w swoim obiekcie. Oczywiście, takie plany lubią spokój, dlatego bez nerwów, wszystkie informacje w swoim czasie - podkreślił Bystrowski.