AZS zatrzyma Resovię? - zapowiedź meczu Indykpol AZS Olsztyn - Asseco Resovia Rzeszów

Indykpol AZS Olsztyn, który nie przegrał od pięciu kolejek, w 21. serii spotkań PlusLigi podejmie zmierzającą po trzecie z rzędu mistrzostwo Polski Asseco Resovię Rzeszów

Podopieczni Krzysztofa Stelmacha fatalnie rozpoczęli nowy rok. Na początek rundy rewanżowej przegrali dwa mecze z rzędu i pojawiły się pogłoski o kryzysie drużyny z Olsztyna. Na siatkarzy AZS-u ta sytuacja podziałała mobilizująco i w kolejnych pięciu meczach odnieśli zwycięstwa, nie oddając rywalom nawet punktu!

Tak dobre wyniki zespołu ze stolicy Warmii i Mazur to zasługa, między innymi, dobrej atmosfery w drużynie - Docierają do nas sygnały od prezesa, od sponsorów, że w końcu mamy drużynę, że jeden za drugim idzie i walczy. Nie będę ukrywał, że w
takiej atmosferze fajnie się trenuje i gra, nie tylko wygrywa, ale i przegrywa -
powiedział libero Michał Żurek po ostatnim meczu Akademików, wygranym z Cerradem Czarnymi Radom 3:0. W podobnym tonie wypowiada się Pablo Bengolea, argentyński przyjmujący, który przed sezonem dołączył do zespołu - Czuję się tutaj świetnie. Tworzymy zgraną paczkę, jest między nami "chemia".

Prawdziwą weryfikacją możliwości olsztynian będzie sobotni mecz z aktualnym mistrzem i liderem rozgrywek Asseco Resovią Rzeszów. W pierwszym meczu rzeszowianie wygrali pewnie 3:1. Podopieczni Andrzeja Kowala co prawda nadal dobrze radzą sobie w PlusLidze i obok PGE Skry Bełchatów są głównym kandydatem do mistrzostwa, jednak już w europejskich pucharach jest zdecydowanie gorzej. Zawodnicy z Podkarpacia pożegnali się z Ligą Mistrzów po dwóch porażkach z Jastrzębskim Węglem i nie zagrają w FinalFour najbardziej elitarnych rozgrywek.

Niepowodzenie na arenie międzynarodowej będą chcieli powetować na krajowym podwórku. Do Olsztyna nie pojedzie co prawda podstawowy libero Krzysztof Ignaczak, ale rzeszowianie i tak pod względem indywidualności mają zdecydowanie mocniejszą kadrę. Jednak same nazwiska nie grają, dlatego kibice zgromadzeni w Uranii mogą liczyć na dobre, siatkarskie emocje. AZS na pewno będzie chciał podtrzymać dobrą passę, a rzeszowianie udowodnić, że odpadnięcie z Ligi Mistrzów było raczej wypadkiem przy pracy niż początkiem regresu formy.

Czy ambitnie grający Indykpol AZS Olsztyn przeciwstawi się rozdrażnionej Asseco Resovii Rzeszów przekonamy się w już sobotę.

Indykpol AZS Olsztyn - Asseco Resovia Rzeszów / sob., 14.02.2014 r., godz. 14:45

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: