Drużyna I Kolejki PlusLigi Kobiet

Za nami inauguracyjna seria spotkań w PlusLidze Kobiet, która już przyniosła nieoczekiwane wyniki. Z roku na rok rośnie siła kobiecej ligi w Polsce. Powracają zawodniczki zza granicy i jest szansa, że polskie zepsoły zaistnieją również na europejskich bosikach. Dzień po zakończeniu każdej ligowej kolejki znajdziecie w naszym serwisie "Drużynę Kolejki", a więc tych zawodniczek, które zagrały na najwyższym poziomie i decydowały o obrazie gry swoich zespołów, a w niektórych wypadkach nawet o losach spotkania.

 Redakcja
Redakcja

Drużyna I Kolejki PlusLigi Kobiet według SportoweFakty.pl:

Rozgrywająca:

Magdalena Śliwa (MKS Dąbrowa Górnicza)
1. raz w Drużynie Kolejki
Bardzo doświadczona rozgrywająca. W meczu przeciwko Gedanii pokazała swoje nieprzeciętne umiejętności. Została wybrana MVP spotkania. Zdobyła w całym meczu osiem punktów. Cztery razy zaskoczyła swoje przeciwniczki kiwką, co zmusiło blok do pilnowania jej do samego końca, przez co atakujące miały ułatwione zadanie. Jej rozegranie było trudne do rozszyfrowania a atak rozłożyła na cztery koleżanki i wydaje się, że to był klucz do zwycięstwa MKS Dąbrowy Górniczej w tym meczu. Śliwa słynie także z dobrej, choć stacjonarnej zagrywki. Tym elementem napsuła dużo krwi w szeregach Gedanii. Trzy serwisy znalazły bezpośrednią drogę w boisko. Widać, że ta zawodniczka jest dużym wzmocnieniem swojego zespołu.

Atakująca:

Izabela Żebrowska (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok)
1. raz w Drużynie Kolejki
Atakująca na boisku jest po to żeby zdobywała punkty. Tak było tym razem. Izabela Żebrowska, w meczu z Farmutilem Piła, była wyróżniającą się postacią. Nie przez przypadek została wybrana przez sportową kapitułę MVP tego spotkania. To ona także swoim atakiem zakończyła ostatnią akcję jej zespołu, który sprawił ogromną niespodziankę, już na inaugurację sezonu. W czterech partiach, jakie musiał rozegrać AZS z pilankami, Żebrowska zdobyła 19 punktów. Sama zawodniczka w pomeczowych wywiadach podkreślała, że pochwała należy się całej drużynie, a nie tylko jej. Jednak taką ilość punktów nie zdobyła żadna z atakujących w innych spotkaniach pierwszej kolejki.

Przyjmujące:

Anna Barańska (BKS Aluprof Bielsko-Biała)
1. raz w Drużynie Kolejki
Anna Barańska przed sezonem zmieniła barwy klubowe. Przeniosła się z Kalisza do Bielska-Białej, zresztą podobnie jak kilka innych jej koleżanek występujących przed rokiem w Winiarach. Dzięki temu łatwiej było jej się zaaklimatyzować w nowej drużynie. Już w pierwszym meczu pokazała swoje bardzo wysokie umiejętności. Zdobyła najwięcej punktów spośród wszystkich zawodniczek BKS - aż 19. Do tego razem z Karoliną Ciaszkiewicz, która w tym meczu występowała w roli libero, trzymały przyjęcie tego zespołu. Można śmiało powiedzieć, że to dzięki niej BKS, w tak wysokich rozmiarach, pokonał Centrostal Bydgoszcz.

Aleksandra Jagieło (MKS Muszynianka Fakro Muszyna)
1. raz w Drużynie Kolejki
Atakująca Muszynianki, w meczu przeciwko Gwardii Wrocław, została wybrana najlepszą zawodniczką tych zawodów. Zdobyła najwięcej punktów w tym meczu - 18. Miała 42% skuteczności w ataku. W tym spotkaniu podopieczne Bogdana Serwińskiego miały bardzo dużo momentów kryzysowych. Gwardzistki podeszły do rywalizacji z Mistrzyniami Polski bez kompleksów, nie miały nic do stracenia i już w pierwszym secie odniosły zwycięstwo. Jednak rozgrywająca Muszynianki, Izabela Bełcik miała ten komfort, że znalazła się taka zawodniczka, która w trudnych momentach brała ciężar atakowania na swoje barki. Była to właśnie Aleksandra Jagieło, głównie dzięki niej Muszynianka nie straciła punktów już na inaugurację.

Środkowe:

Ewelina Dązbłaż (Stal Mielec)
1. raz w Drużynie Kolejki
W meczu przeciwko Calisii Kalisz z Eweliny Dązbłaż cała drużyna Stali miała duży pożytek. Co prawda środkowa bloku zdobyła tylko dwa punkty po ataku ze środka i tylko dwa razy skutecznie blokowała. Jednak najmocniejszą bronią przeciwko zawodniczkom Mariusza Pieczonki okazała się jej zagrywka. Dązbłaż najdłużej, spośród wszystkich siatkarek, spędziła w polu serwisowym. Mielczanki w trzech setach rozprawiły się z Calisią, a środkowa Stali zdobyła w tym czasie z zagrywki aż siedem punktów, co z pewnością jest imponującym wynikiem. Rzadko można oglądać aż takiej skuteczności, w tym elemencie, jednej zawodniczki.

Katarzyna Wysocka (MKS Dąbrowa Górnicza)
1. raz w Drużynie Kolejki
Obok atakującej MKS Dąbrowy Górniczej, Magdaleny Sadowskiej, Wysocka zdobyła najwięcej punktów w tym meczu - aż 10. Co jak na środkową jest wynikiem bardzo dobrym. Oczywiście duża w tym zasługa Magdaleny Śliwy, która przy nie najlepszym przyjęciu swojego zespołu mimo wszystko często korzystała ze swojej środkowej. Katarzyna Wysocka miała 50% skuteczności w ataku, osiem razy trafiając w boisko. Siatkarki Gedanii były zmuszone pilnować przeciwniczkę będącą przy siatce, przez co nie zdążały dołączyć do bloku na skrzydło, ułatwiając zadanie atakującym. Na domiar złego Wysocką udało się zablokować zaledwie dwa razy.

Libero:

Karolina Ciaszkiewicz (BKS Aluprof Bielsko-Biała)
1. raz w Drużynie Kolejki
Wobec kontuzji Agaty Sawickiej nominalnie przyjmująca musiała wystąpić na nietypowej dla siebie pozycji libero. Spisała się na tej pozycji bardzo dobrze, miała 67% w przyjęciu, nie popełniała błędów, które skutkowałyby utratą punktu przez jej zespół, a do tego często jej odbiór był tak dokładny, że Katarzyna Skorupa w rozegraniu miała bardzo proste zadanie. Przeciwniczki wiedziały, że to nowość dla Ciaszkiewicz grać na tej pozycji i próbowały to wykorzystać. Jednak podopieczna Igora Prielożnego stanęła na wysokości zadania i jej wkład w tak wysokie zwycięstwo z Centrostalem jest na pewno duży.

Trener:

Dariusz Luks (Pronar Zeto Astwa AZS Białystok)
1. raz w Drużynie Kolejki
Niełatwe zadanie stało przed jego zawodniczkami już w pierwszym meczu tego sezonu. Na inauguracje Pronar Zeto Astwa AZS Białystok musiał zmierzyć się z Farmutilem Piła. Pilanki są typowane na zajęcie miejsca premiowanego medalem. Natomiast podopieczne Dariusza Luksa mają spokojnie się utrzymać w lidze. Tym bardziej zwycięstwo 3:1 z Farmutilem jest ogromną niespodzianką. Trener AZSu musiał wykazać się szczególnie dużymi umiejętnościami motywacyjnymi.

MVP I kolejki spotkań:
Izabela Żebrowska - za poprowadzenie swojego zespołu do zwycięstwa z pretendentem do medalu, które jest ogromną niespodzianką.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×