Resovia o krok od półfinału - relacja z meczu Asseco Resovia Rzeszów - Effector Kielce

W drugim meczu Asseco Resovii Rzeszów z Effectorem Kielce, ponownie lepsi okazali się gospodarze, znów wygrywając w trzech setach. Kielczanie mimo większego oporu nie byli w stanie nawiązać walki.

Mateusz Lampart
Mateusz Lampart

Kielczanie po słabym pierwszym spotkaniu od początku narzucili trudne warunki, ale mimo to przegrywali po skutecznych akcjach Oliega Achrema, bohatera wczorajszego meczu (8:6). Resovia włączyła piąty bieg i wyraźnie odskoczyła po blokach na Bruno Romanuttim (16:9). Dariusz Daszkiewicz dokonał podwójnej zmiany, na boisku pojawili się Nikodem Wolański i Sławomir Jungiewicz (18:10). To była dobra decyzja, bo właśnie Wolański dwukrotnie zatrzymał blokiem Paula Lotmana (20:15). W końcówce goście nie kończyli ataków, przez co przegrali w pierwszym secie (25:18).

Na starcie drugiej partii rzeszowianie zdobyli przewagę dzięki serii zagrywek Dawida Konarskiego (8:5). Kolejne dobre spotkanie rozgrywał Wojciech Grzyb, który w porównaniu z sobotnim starciem dołożył mocny serwis. Podobnie jak w premierowej odsłonie, na drugiej przerwie technicznej Resovia prowadziła 7 punktami (16:9). Po kolejnym punkcie z zagrywki Grzyba, zapowiadało się na pogrom (18:9). Na finiszu kilka razy blokiem zatrzymany został Lotman, ale mistrzowie Polski bez problemu dowieźli przewagę do końca (25:18).

W trzecim secie w miejsce przeciętnie grającego Poglajena wszedł Adrian Staszewski. Goście objęli prowadzenie po skutecznej kontrze Jungiewicza (6:7). Podopieczni Andrzeja Kowala straty odrobili z nawiązką dzięki niezawodnemu Achremowi (14:11). Piotr Lipiński próbował ratowac sytuację grą środkiem, ale tam nie radził sobie wypożyczony z Resovii do Effectora Dawid Dryja. Środkowego po autowych atakach zmienił Mateusz Bieniek (19:15). Bezpieczny dystans nie był zagrożony. Rzeszowianie wygrali bez straty seta (25:18) i po dwóch spotkaniach w fazie play-off prowadzili 2:0

Asseco Resovia Rzeszów - Effector Kielce 3:0 (25:18, 25:18, 25:18)

Resovia: Tichacek, Konarski, Lotman, Achrem, Nowakowski, Grzyb, Ignaczak (libero) oraz Drzyzga, Schoeps, Penczew

Effector: Lipiński, Romanutti, Buchowski, Poglajen, Dryja, Polański, Kaczmarek (libero) oraz Jungiewicz, Wolański, Staszewski, Bieniek

MVP: Krzysztof Ignaczak

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Czy Effector Kielce odwróci losy rywalizacji w swojej hali?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×