Sześć miesięcy - tyle trwał proces uzyskania rosyjskiego paszportu przez Lukasa Divisa. Przyjmujący został już obywatelem Rosji i zawodnikiem spod egidy Rosyjskiej Federacji Siatkówki. 28-letni gracz w reprezentacji Słowacji rozegrał 171 spotkań.
- Lukas Divis przyszedł do nas przed styczniowym turniejem kwalifikacyjnym do mistrzostw świata, który odbywał się w Popradzie. Dzień przed nim powiedział nam, że chce zostać obywatelem rosyjskim. Prośbę motywował tym, że chciałby grać w rosyjskiej Superlidze jako zawodnik krajowy, a także mieć szansę gry w kadrze Rosji. Chciał to załatwić natychmiast. Był dla nas ważnym graczem i chcieliśmy, aby w maju pomógł nam w kwalifikacjach do mistrzostw Europy - powiedział Lubor Halanda, prezes Słowackiej Federacji Siatkówki.
Divis przeprowadził całą sprawę z pomocą jednego z najbardziej znanych agentów na świecie, Luki Noviego. - Postanowiliśmy nie utrudniać mu tej drogi. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości - dodał Halanda.
Zaskakujący wybór byłego gracza Jastrzębskiego Węgla nie załamuje selekcjonera Słowaków. - Szanuję decyzje i chęci zawodników. Kiedy ktoś chce się zatrzymać, to nie możemy mu kazać iść dalej. Motywacja jest ważnym elementem tej układanki. Chciał zostać Rosjaninem i odejść - to jest jego wybór i życzę mu powodzenia. My będziemy współpracować z innymi graczami - oznajmił Flavio Gulinelli.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!