Złota dekada PGE Skry Bełchatów

Z okazji wywalczenia ósmego tytułu mistrza Polski na przestrzeni dziesięciu lat przypominamy w jakich okolicznościach bełchatowianie okazywali się najlepszym zespołem w kraju.

Marcin Olczyk
Marcin Olczyk
2005 rok przyniósł niespełna 22-letniemu wtedy Mariuszowi Wlazłemu nie tylko pierwszy tytuł, ale też debiut w seniorskiej reprezentacji Polski

1. Sezon 2004/2005
Finał: BOT Skra Bełchatów - PZU AZS Olsztyn 3:0 (3:2, 3:0, 3:0)

Bełchatowianie, którzy na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce debiutowali w 2001 roku (i to z niezłym skutkiem - kończąc sezon na najniższym stopniu ligowego podium) potrzebowali czterech lat, żeby sięgnąć po pierwszy, historyczny tytuł mistrza Polski. W sezonie 2004/2005 Skra zdeklasowała konkurencję, zwłaszcza w fazie play-off, gdzie przegrała tylko jedno spotkanie. W drugim półfinałowym starciu sposób na nią znalazł obrońca tytułu z Jastrzębia, ale w całej rywalizacji i tak poległ 1:3. Wcześniej bełchatowianie wyeliminowali w trzech meczach Resovię Rzeszów. Finał z olsztyńskim gwiazdozbiorem, mającym w swoich szeregach doświadczonych: Pawła ZagumnegoPawła PapkeMarcina Nowaka czy reprezentanta Niemiec Marka Siebecka oraz młodych, ale już rozpoznawalnych: Michała RuciakaWojciecha GrzybaMarcina Możdżonka i Michała Bąkiewicza, zapowiadał się jako siatkarska uczta. Ostatecznie olsztynianie w całej konfrontacji ugrali zaledwie dwa sety, a ekipa z Bełchatowa po szybkim wyjazdowym zwycięstwie mogła na terenie rywala rozpocząć mistrzowską fetę.

Mistrzowski skład BOT Skry: Władimir Kostornow, Mariusz Wlazły, Piotr Gruszka, Damian Dacewicz, Andrzej Stelmach, Krzysztof Ignaczak, Dariusz Szulik, Robert Milczarek, Paweł Maciejewicz, Radosław Wnuk, Bartłomiej Neroj, Michał Chadała, Robert Szczerbaniuk.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Czy PGE Skra Bełchatów ma potencjał, by ponownie na dłużej zdominować rozgrywki ligowe w Polsce?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Gromek Zgłoś komentarz
    Finały z Jastrzębskim! To były czasy ;)
    • Agata Mołek Zgłoś komentarz
      Brawa dla Skry, ten finał to był nokaut dla Resovii. Poza pierwszym meczem, byliście zdecydowanie lepsi. No to Mariusz Wlazły jest już ośmiokrotnym Mistrzem Polski. Chyba nie ma w naszej
      Czytaj całość
      lidze drugiego tak utytułowanego zawodnika, który dodatkowo miał ogromny udział w każdym z tych tytułów. Mam nadzieję, że tak grającego Wlazłego będziemy mogli oglądać w kadrze.