El. ME 2015: Ukrainki co najmniej w barażu - relacja z meczu Ukraina - Łotwa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ukraina szybko podniosła się po porażce ze Szwajcarią. Podopieczne Garija Jegiazarowa pokonały w 5. meczu 2. rundy el. ME 2015 Łotwę 3:0, zapewniając sobie jedno z dwóch pierwszych miejsc w gr. B.

Siatkarki Ukrainy, przegrywając ze Szwajcarią, nieznacznie skomplikowały sobie sytuację w walce o awans do mistrzostw europy. Podopieczne Garija Jegiazarowa, aby myśleć o awansie, musiały zdobyć komplet punktów z Łotwą, którą przed tygodniem pokonały 3:0. Jednak jak pokazało piątkowe starcie ze Szwajcarią, sukces w Lugano nie był równoznaczny z łatwą przeprawą w Bydgoszczy.

Zmobilizowane Ukrainki, od początku meczu narzuciły rywalkom swój styl gry. Dobra zagrywka oraz skuteczny blok sprawiły, że na pierwszą przerwę techniczną wiceliderki grupy eliminacyjnej zeszły z czteropunktową przewagą (8:4). Z biegiem czasu, różnica pomiędzy obiema ekipami zaczęła się jeszcze bardziej uwidaczniać (16:9). Łotyszki miały problemy niemal z każdym elementem siatkarskiego rzemiosła. Brakowało zarówno przyjęcia, jak i skutecznego ataku. Takich kłopotów nie miały z kolei Ukrainki, wśród których błyszczała po raz kolejny Irina Truszkina. W efekcie pierwsza partia zakończyła się wysokim zwycięstwem niedzielnych rywalek reprezentacji Polski 25:12.

Druga odsłona rozpoczęła się od serii zagrywek Oleny Nowogrodczenko, dzięki którym ekipa Garija Jegiazarowa objęła prowadzenie 3:0. Po kolejnych dwóch akcjach, zakończonych skutecznymi atakami Eniji Bidzane wydawało się, że Łotyszki będą w stanie nawiązać równorzędną walkę z przeciwniczkami, jednak fatalny odbiór serwisu sprawił, że prezentujące się zdecydowanie lepiej Ukrainki, nie miały kłopotów ze skutecznym kończeniem ataków. W efekcie, jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną różnica pomiędzy zespołami wzrosła do 5 oczek (8:3). Po powrocie na parkiet, podobnie jak w inauguracyjnej odsłonie, kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami posiadał zespół Ukrainy, który systematycznie powiększał przewagę, wygrywając ostatecznie 25:13.

Siatkarki z Ukrainy wygrywając z Łotwą, pozostały w grze o awans do mistrzostw Europy
Siatkarki z Ukrainy wygrywając z Łotwą, pozostały w grze o awans do mistrzostw Europy

Trzecią odsłonę meczu, nie mające szans na nic więcej niż czwarte miejsce Łotyszki, rozpoczęły znakomicie. Na pierwszą przerwę techniczną, ekipa Janisa Leitisa zeszły nawet z dwupunktowym prowadzeniem (8:6), jednak z biegiem czasu, do głosu ponownie doszły wiceliderki grupy B, turnieju eliminacyjnego. Ukrainki poprawiły zarówno grę w ataku jak i bloku, dzięki czemu na kolejną przerwę, zeszły prowadząc 16:14. To najwyraźniej podłamało Irinę Sorokinę i jej koleżanki, bowiem z biegiem czasu zaczęły prezentować się coraz słabiej. Wykorzystały to rywalki, które wygrywając spotkanie inaugurujące sobotnia rywalizację, przypieczętowały swój awans min. do 3. rundy eliminacji mistrzostw Europy. Wieczorne starcie Polska - Szwajcaria pokaże natomiast, czy Ukrainki będą mogły liczyć na coś więcej, przed niedzielną potyczką z gospodyniami turnieju.

Ukraina - Łotwa 3:0 (25:12, 25:13, 25:19)

Ukraina: Truszkina, Burbeljuk, Lisienkowa, Nowogrodczenko, Kodola, Lidajewa, Delros (libero) oraz Czernucha, Stiepanczuk

Łotwa: Ragozina, Malesewska, Bidzane, Lece, Caica, Sorokina, Lieplanlauska (libero) oraz Lece (libero), Berzina

Tabela po 2. dniu turnieju w Bydgoszczy:

Mjsc. Drużyna Mecze Punkty Sety
1Polska41112:2
2Ukraina51012:6
3Szwajcaria466:8
4Łotwa501:15

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Greebo
24.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bzdura. Do momentu zakończenia meczu naszych zawodniczek niczego Ukrainki pewne być nie mogą. Ot, np: Polska-Szwajcaria 2-3, Polska-Ukraina 3-0, Szwajcaria-Łotwa 3-0 i po Ukrainie.