W sobotę bielszczanie podejmą przedostatnią drużynę w ligowej tabeli - AZS PWSZ Nysa. W czterech spotkaniach zawodnicy Janusza Bułkowskiego tylko raz zdobyli punkty, niespodziewanie rozstrzygając na swoją korzyć spotkanie we Wrocławiu
Pokonanie EnergiiPro Gwardii Wrocław stanowi dla trenera BBTS-u – Grzegorza Wagnera sygnał ostrzegawczy, nakazujący jego zawodnikom pełną koncentrację i mobilizację. Siatkarze z Bielska nie powinni także spoglądać w tabelę i przywiązywać większej wagi do aktualnego jej układu, co w równym stopniu dotyczy wysokiego miejsca drużyny, jak i tego, że zespół z Nysy plasuje się w dolnej części tabeli.
W opinii szkoleniowca AZS PWSZ to młody i nieobliczalny zespół i jeśli będą mieli dobry dzień, to mogą sprawić gospodarzom sporo kłopotów.
Bielsko-nyska potyczka będzie konfrontacją dwóch najmłodszych drużyn w I lidze - średnia wieku nyskich akademików wynosi – 22,0, siatkarzy BBTS-u – 21,7.
Spotkanie BBTS Bielsko-Biała – AZS PWSZ Nysa rozpocznie się w sobotę o godz. 16:00, w hali przy ul.Bratków 16.