LE siatkarek: Początek eksperymentu - zapowiedź dwumeczu Hiszpania - Polska

Piotr Makowski realizuje swój plan. Na mecze do Hiszpanii i Grecji zabiera odmłodzony i niedoświadczony zespół. Czy taki ruch przyniesie oczekiwany efekt?

Biało-czerwone mają już za sobą pierwsze mecze w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Po pojedynkach w Miliczu i Wałbrzychu można mieć mieszane uczucia. W pierwszym starciu Polki problemy miały tylko w jednej partii, a mimo to wygrały bez straty seta, natomiast w drugim meczu przegrywały 0:2, by ostatecznie schodzić z parkietu jako zwyciężczynie, gdzie w tie-breaku rywalki po prostu zostały zmiecione z boiska (wynik 15:4 na korzyść Polski). 
[ad=rectangle]
Było nerwowo przez dwa sety, ale to bierzemy na karb tego, że w Lidze Europejskiej mamy się sprawdzać, mamy się uczyć, a dzisiaj ta nauka poszła o tyle w dobrym kierunku, że wygraliśmy 3:2 - tłumaczył po meczu Piotr Makowski, który systematycznie przekonuje, że rozgrywki Ligi Europejskiej służą mu przede wszystkim do ogrywania młodych siatkarek z małym stażem w reprezentacji.

Szkoleniowiec biało-czerwonych zapowiedział, że w każdym tygodniu kadra wyglądać będzie inaczej i słowa dotrzymuje. Zestawienie siatkarek, które zagrają w dwóch najbliższych tygodniach pozbawione jest doświadczonych zawodniczek. Za takie uchodzić mogą jedynie Maja Tokarska, która w Hiszpanii oraz Grecji będzie pełnić funkcję kapitana oraz... Agnieszka Kąkolewska, która może pochwalić się 2-letnim stażem w kadrze mimo młodego wieku.

Obie wymienione siatkarki grają na środku siatki, a na tej pozycji gra także Katarzyna Połeć, która z bardzo dobrej strony pokazała się podczas pierwszego weekendu zmagań. To może sugerować, że o tę pozycję trener Makowski powinien obawiać się najmniej. Zdecydowanie większym eksperymentem jest zestawienie personalne pozostałych formacji. Ani Emilia Kajzer, ani Gabriela Jasińska nie miały okazji prowadzić gry reprezentacji przez dłuższy okres gry. Tercet przyjmujących Kurnikowska-Wójcik-Paszek również nie legitymuje się doświadczeniem na poziomie reprezentacyjnym.

- Jesteśmy fajną ekipą, a młode dziewczyny wprowadzają dużo świeżej krwi. Myślę, że to dobrze skompletowany zespół, zawodniczki, które w przyszłości mogą naprawdę dobrze grać, już teraz robią to dobrze. Należy się z tego cieszyć, oby tak dalej - stwierdziła w rozmowie z naszym portalem Katarzyna Zaroślińska.

Najbliższe rywalki biało-czerwonych, podobnie jak podopieczne trenera Makowskiego, nie mogą pochwalić się licznymi przejściami na arenie międzynarodowej. W pierwszym tygodniu walki o punkty w LE Hiszpanki grały w Niemczech. W Stuttgarcie nie zdobyły nawet seta. - Wiem, że jeśli Hiszpania gra bardzo dobrze przed własną publicznością i zdaję sobie sprawę z tego, jak ważne dla tej ekipy będą to mecze po porażkach z Niemkami - ocenił trener naszej kadry.

Hiszpania - Polska / piątek, 13.06., godz. 19:30 oraz sobota, 14.06., godz. 19:30

Kadra na mecze w Hiszpanii:
Rozgrywające: Gabriela Jasińska, Emilia Kajzer.
Przyjmujące: Natalia Kurnikowska, Daria Paszek, Aleksandra Wójcik, Julia Twardowska, Kinga Stronias.
Środkowe: Aleksandra Sikorska, Agnieszka Kąkolewska, Katarzyna Połeć, Maja Tokarska.
Atakujące: Malwina Smarzek, Tamara Kaliszuk.
Libero: Agata Durajczyk, Anna Korabiec, Dorota Medyńska.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz! 

Źródło artykułu: