Pojedynek Rosja - USA w Kaliningradzie był zapowiadany przez FIVB jako spotkanie weekendu i nie zawiódł oczekiwań kibiców, chociaż początek zapowiadał coś innego.
Od startu rywalizacji lepiej na boisku radzili sobie Amerykanie, którzy popełniali mniej błędów własnych od rywali oraz lepiej grali w ataku, dzięki czemu zwyciężyli dwa pierwsze sety zdecydowanie do 18 i 19.
[ad=rectangle]
Przebudzenie obrońców tytułu nastąpiło od trzeciej partii. Rosyjscy siatkarze zaczęli skuteczniej grać w ofensywie, a prym wśród gospodarzy wiedli Dmitrij Muserski, Denis Birjukow oraz Nikołaj Pawłow i to w główniej mierze za ich sprawą Sborna doprowadziła do tie-breaka (27:25, 25:19).
Niemalże przez całą piątą odsłonę walka toczyła się się punkt za punkt, zaś wszystko miało się rozstrzygnąć po grze na przewagi. W niej więcej zimnej krwi zachowali amerykańcy zawodnicy (19:21), którzy wygrali swój ósmy mecz w tegorocznej Lidze Światowej.
Bardzo dobre zawody rozegrał na co dzień występujący w lidze rosyjskiej Matthew Anderson, który zapisał na swoim koncie aż 36 punktów.
Rosja - USA 2:3 (18:25, 19:25, 27:25, 25:19, 19:21)
Rosja: Grankin, Apalikow (2), Pawłow (19), Muserski (19), Ilinych (12), Sawin (2), Wierbow (libero) oraz Chtiej (2), Makarow, Wolwicz (3), Ziemczonok (2), Birjukow (18).
USA: Christenson (1), Anderson (36), Rooney (10), Sander (25), Lee (11), Holt, Shoji E. (libero) oraz Lotman (1), Holmes.
Tabela grupy B LŚ:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | USA | 9 | 8-1 | 26:13 | 21 |
2. | Rosja | 9 | 4-5 | 19:15 | 15 |
3. | Serbia | 8 | 4-4 | 14:17 | 11 |
4. | Bułgaria | 8 | 1-7 | 9:23 | 4 |
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Mam nadzieję, że nie.