LŚ, gr. B: Amerykanie po thrillerze lepsi od Rosjan! Bardzo dobry występ Matthew Andersona

W meczu 9. kolejki grupy B Ligi Światowej 2014, reprezentacja Stanów Zjednoczonych pokonała po zaciętej walce broniącą tytułu kadrę Rosji.

Pojedynek Rosja - USA w Kaliningradzie był zapowiadany przez FIVB jako spotkanie weekendu i nie zawiódł oczekiwań kibiców, chociaż początek zapowiadał coś innego.

Od startu rywalizacji lepiej na boisku radzili sobie Amerykanie, którzy popełniali mniej błędów własnych od rywali oraz lepiej grali w ataku, dzięki czemu zwyciężyli dwa pierwsze sety zdecydowanie do 18 i 19.
[ad=rectangle]
Przebudzenie obrońców tytułu nastąpiło od trzeciej partii. Rosyjscy siatkarze zaczęli skuteczniej grać w ofensywie, a prym wśród gospodarzy wiedli Dmitrij Muserski, Denis Birjukow oraz Nikołaj Pawłow i to w główniej mierze za ich sprawą Sborna doprowadziła do tie-breaka (27:25, 25:19).

Niemalże przez całą piątą odsłonę walka toczyła się się punkt za punkt, zaś wszystko miało się rozstrzygnąć po grze na przewagi. W niej więcej zimnej krwi zachowali amerykańcy zawodnicy (19:21), którzy wygrali swój ósmy mecz w tegorocznej Lidze Światowej.

Bardzo dobre zawody rozegrał na co dzień występujący w lidze rosyjskiej Matthew Anderson, który zapisał na swoim koncie aż 36 punktów.

Rosja - USA 2:3 (18:25, 19:25, 27:25, 25:19, 19:21)

Rosja: Grankin, Apalikow (2), Pawłow (19), Muserski (19), Ilinych (12), Sawin (2), Wierbow (libero) oraz Chtiej (2), Makarow, Wolwicz (3), Ziemczonok (2), Birjukow (18).

USA: Christenson (1), Anderson (36), Rooney (10), Sander (25), Lee (11), Holt, Shoji E. (libero) oraz Lotman (1), Holmes.

Tabela grupy B :

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. USA 9 8-1 26:13 21
2. Rosja 9 4-5 19:15 15
3. Serbia 8 4-4 14:17 11
4. Bułgaria 8 1-7 9:23 4

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (5)
do.
30.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
oyster
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Anderson 36 punktów :O Fenomenalny gracz, więcej dodawać nie trzeba. 
avatar
aśka.
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Anderson i Sander wiodą prym w drużynie USA. Ciekawe, czy kiedyś (szczególnie Anderson) padnie.
Mam nadzieję, że nie. 
avatar
rbk17
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Anderson - klasa sama w sobie. Nie pamiętam aby kiedykolwiek przyjmujący natrzaskał tyle punktów(kurek z Niemcami 32 w 2009), istny killer. Zenit Kazań będzie potęgą. 
avatar
nowa
27.06.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale tie break, brawo USA