WGP: Jest styl, jest wynik - oceny Polek za mecz z Belgią według serwisu SportoweFakty.pl

Po bardzo dobrym meczu biało-czerwone pokonały trzeci zespół ostatnich mistrzostw Europy. Sprawdźcie, które zawodniczki przyczyniły się do tego w największym stopniu.

Joanna Wołosz - 3,5

Nie był to bardzo dobry mecz w wykonaniu naszej rozgrywającej, której dość często zdarzały się niedokładne zagrania, jak zgubione tempo w rozegraniu, czy przerzucona piłka na skrzydło. Przekroczyła również linię środkową boiska w gorącym momencie, a przy serii punktowej Belgijek uparcie rozgrywała jedną akcję, dopiero po kilku próbach przerzucając ciężar gry na drugie skrzydło. Gdy Wołosz wyeliminuje niedokładności, jej gra będzie wyglądać o wiele lepiej.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.[nextpage]Katarzyna Zaroślińska  - 5

Prawdziwa liderka zespołu, na swoim koncie zgromadziła 21 punktów. W ataku sprawdzała się zasada - jak trwoga, to do Zaroślińskiej, która pewnie kończyła kolejne akcje. Mimo tak świetnej postawy w tym elemencie, nie ustrzegła się prostych błędów, lecz było ich mało, a ze swojego zadania atakującej wywiązała się bardzo dobrze. Do takiej postawy w ataku dołożyła również bardzo dobrą grę w bloku, w którym dobrze ustawiała się na skrzydłach i wraz z Agnieszką Kąkolewską tworzyła "ścianę" nie do przejścia dla rywalek.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.[nextpage]Klaudia Kaczorowska - 4

Doświadczona przyjmująca, choć nie ustrzegła się kilku błędów w odbiorze, była silnym wsparciem w ofensywie dla Zaroślińskiej. Skończyła kilka trudnych piłek w ważnych momentach, a do tego strasznie pokąsała rywalki zagrywką (dwa asy i przynajmniej jeden dłuższy pobyt w polu serwisowym). W sumie zdobyła tego dnia 12 punktów i miała spory udział w ważnym zwycięstwie swojego zespołu.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.[nextpage]Aleksandra Wójcik - 3,5

W przyjęciu zagrała na swoim poziomie, czyli bez błysku, ale też bez większych wpadek. Z początku była bardzo przydatna w ataku, ale z czasem jej skuteczność drastycznie spadła. W przekroju całego spotkania wypadła jednak poprawnie, a jej 12 punktów zespołowi na pewno się przydało.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.[nextpage]Katarzyna Połeć - 3,5

Nie zachwyciła swoją grą, w której nie ustrzegła się błędów. Mimo że miała trudności z utrzymaniem wysokiej skuteczności w ataku, to skończyła sześć akcji, w tym tę najważniejszą, bo kończącą mecz z Belgijkami. Niemoc w ataku nadrobiła w bloku, w którym punktowała czterokrotnie, lecz ogólny obraz jej gry przysłaniają nieskończone ataki. Przerwa w grze w trzeciej partii na pewno zadziałała na nią pozytywnie, bo w ostatniej odsłonie pomogła drużynie wywalczyć zwycięstwo.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.[nextpage]Agnieszka Kąkolewska - 4,5

Najjaśniejszy występ spośród środkowych naszej reprezentacji. Była ostoją w bloku, gdzie nie raz, a cztery razy zatrzymała rywalki. W elemencie tym dobrze grała nie tylko na środku, ale również na skrzydłach, gdzie świetnie dołączała przede wszystkim do Katarzyny Zaroślińskiej. W ataku nie zawiodła, kończąc 11 akcji. Swoistą kropką nad "i" w jej grze mogłaby być zagrywka, ale brakowało tego dnia utrzymania równie wysokiego poziomu w tym elemencie i posyłania Belgijkom przy każdym obejściu kąśliwych serwisów.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 -bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.[nextpage]Agata Durajczyk - 4,5

Starcie z Belgią polska libero na pewno zaliczyć może do udanych. Ze swoich zadań przez całe spotkanie wywiązywała się bez zarzutu. Do dobrego przyjęcia dorzuciła kilka widowiskowych, ale przede wszystkim, kluczowych obron. Dzięki niej spory komfort rozegrania miała Wołosz, która w takiej sytuacji oprócz obu skrzydeł, regularnie uruchamiać mogła także środek.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.[nextpage]

Daria Paszek - bez oceny

Choć na parkiecie pojawiała się tylko na krótkie zmiany, swoją obecność w meczu zaznaczyła dwoma asami serwisowymi! Każdy trener chciałby mieć w swoich szeregach taką zmienniczkę.

Aleksandra Sikorska - bez oceny

W trzeciej partii dała odpocząć kilka minut Katarzynie Połeć. Zdobyła w tym czasie jeden punkt blokiem.

Malwina Smarzek - bez oceny

W samej końcówce spotkania miała za zadanie odciążenie mocno eksploatowanej cały wieczór Zaroślińskiej. Ze swojego zadania wywiązała się poprawnie, kończąc jeden atak i notując punktowy blok.

Źródło artykułu: