Drużyna IV Kolejki PlusLigi Kobiet

Niewątpliwie wszystkie siatkarki, które miały okazję wybiec na parkiet podczas drugiej kolejki dały z siebie wszystko i chciały zaprezentować się jak najlepiej. Jednak w naszym rankingu możemy uwzględnić jedynie siedem. Pojawiły się trzy debiutantki. Po raz trzeci w naszym rankingu jest także Anna Barańska.

W tym artykule dowiesz się o:

Drużyna IV Kolejki PlusLigi Kobiet według SportoweFakty.pl:

Rozgrywająca:

Magdalena Śliwa (MKS Dąbrowa Górnicza)

2. raz w Drużynie Kolejki

Ta doświadczona rozgrywająca była kluczową postacią w pojedynku MKSu Dąbrowy Górniczej z AZSem Białystok. W kluczowych momentach popisywała się kiwką, by ułatwić późniejsze ataki swoich koleżanek. Zmusiła nimi do tego by środkowa bloku do samego końca ją pilnowała. Postraszyła kilkukrotnie rywalki swoją bardzo trudną, techniczną zagrywką. Gdy była w pierwszej linii a sytuacja zmuszała ją do przebicia piłki na drugą stronę zachowywała się jak rasowa atakująca, by jak najbardziej utrudnić rywalkom wyprowadzenie skutecznej akcji. To zaważyło, że sportowa kapituła zdecydowała się wybrać Magdalenę Śliwę MVP spotkania z białostocczankami.

Środkowe:

Ewelina Dązbłaż (Stal Mielec)

2. raz w Drużynie Kolejki

Drużyna Stali Mielec zwyciężyła z Gedanią Żukowo 3:1, a Ewelina Dązbłaż była wyróżniającą się postacią. Zaraz po Dorocie Ściurce (przyjmującej), która zdobyła 19. punktów, była najskuteczniej punktującą zawodniczką w tym pojedynku. Zdobyła 16. oczek, co jak na środkową to imponujący wynik. Była "ścianą" nie do przejścia, sześć razy stawiała skuteczny blok. Dwa razy po jej zagrywce piłka trafiła w boisko. Karolina Olczyk piętnaście razy słała jej piłkę do zbicia, a Ewelina wykorzystała to ośmiokrotnie. To tylko pokazuje jak wielką cegiełkę dołożyła do zwycięstwa swojego zespołu. Trener Roman Murdza z pewnością jest zadowolony ze swojej środkowej.

Sylwia Pycia (Muszynianka Muszyna)

2. raz w Drużynie Kolejki

W tej kolejce mogliśmy oglądać siatkówkę na najwyższym poziomie. Mistrz Polski Muszynianka Fakro Muszyna spotkała się z BKSem Aluprof Bielsko-Biała. Obie drużyny walczą w europejskich pucharach i mają nadzieję na zajście jak najdalej, a w lidze ich cel jest jeden - Mistrzostwo Polski. Tym razem po tie-breaku lepszy był BKS, ale Sylwia Pycia, mimo że jej zespół przegrał była wyróżniającą się postacią. Popisała się kilkoma blokami, była skuteczna w ataku, a jej zagrywka sprawiła wiele kłopotów rywalką. Za jej sprawą mogliśmy oglądać kawał dobrej siatkówki.

Przyjmujące:

Anna Barańska (BKS Bielsko-Biała)

3. raz w Drużynie Kolejki

Każdy trener by chciał mieć ją w swoich szeregach. Jak podkreślają najlepsi polscy trenerzy, Anna Barańska jest kompletną zawodniczką. Potwierdziła to w meczu przeciwko najgroźniejszemu rywalowi w walce o Mistrzostwo Polski. Miała bardzo silną zagrywkę, do czego zdążyła wszystkich przyzwyczaić. Aktywnie grała w bloku, a w ataku zdobyła 18. punktów. Miała także wysoki bardzo dobre i dokładne przyjęcie, po którym jej koleżanki mogły wyprowadzać kolejne ataki. MVP spotkania została wybrana Katarzyna Skorupa, ale z pewnością Barańska była następna w kolejce do tego tytułu.

Dorota Ściurka (Stal Mielec)

1. raz w Drużynie Kolejki

Razem z Eweliną Dązbłaż była kluczową postacią w meczu przeciwko Gedanii Żukowo. Zdobyła o trzy punkty więcej od koleżanki grającej na środku bloku i została wybrana MVP spotkania. Głównie punkty zdobywała atakiem, ale także w polu zagrywki dorzuciła punkt dla swojej drużyny trafiając bezpośrednio w boisko. Trzy razy skutecznie zablokowała atakujące Gedanii. Głównie to te dwie siatkarki zapewniły komplet punktów dla Stali. Jest to drugie zwycięstwo tej ekipy w tegorocznych rozgrywkach.

Atakująca:

Helena Horka (BKS Bielsko-Biała)

1. raz w Drużynie Kolejki

To właśnie Helena Horka do spółki z Anną Barańską zdobyły najwięcej punktów w meczu przeciwko Muszyniance. Barańska zdobyła ich 13, a Horka 14. Po jednej z zagrywek atakującej BKSu przeciwniczki nawet nie drgnęły, a piłka trafiła w pole gry. Widać, że trener Igor Prielożny, gdy zmieniał miejsce pracy z Kalisza na Bielsko wiedział co robi zabierając ze sobą kilka zawodniczek, które teraz odpłacają mu się za zaufanie jakim ich obdarzył. To jednak nie wystarczyło by wyraźnie wygrać z Muszynianką, a więc czeka ich walka o tytuł do samego końca obecnego sezonu.

Libero:

Mariola Zenik (Muszynianka Muszyna)

1. raz w Drużynie Kolejki

Jak przystało na wielokrotną reprezentantkę kraju nie było dla niej straconych piłek. Wielokrotnie walczyła o każdą jakby to była ostatnia w meczu. Nie tylko obrona była mocną stroną Marioli Zenik. Podopieczna Bogdana Serwińskiego była pewnym punktem swojego zespołu również w przyjęciu. Miała w tym elemencie 55% skuteczności, z czego prawie połowa była dograna dokładnie do Izabeli Bełcik. Jak się jednak okazało, dobra gra Zenik nie wystarczyła do osiągnięcia zwycięstwa, choć było to bardzo wyrównane spotkanie.

Trener:

Igor Prielożny (BKS Bielsko-Biała)

1. raz w Drużynie Kolejki

Gdy przed sezonem Igor Prielożny zmieniał miejsce pracy wydawało się, że będzie tworzył zespół od początku, a to co zbudował w Kaliszu mu się już nie przyda. Jak się okazało później, zdecydował się ściągnąć kilka kluczowych zawodniczek ze swojego poprzedniego sezonu. Z dwóch drużyn zrobił jedną silną. Pojawiła się druga wątpliwość. Czy nowo zbudowany BKS od razu będzie w stanie walczyć z najlepszymi. Okazało się, że tak, a najlepszym tego przykładem jest pokonanie Muszynianki Muszyna. Z pewnością to nie wszystko co ta drużyna pokazała.

MVP IV kolejki spotkań:

Anna Barańska - Była współtwórcą sukcesu w Muszynie, gdzie jej zespół pokonał zeszłorocznego Mistrza Polski - Muszyniankę Fakro Muszyna. Jest to kompletna zawodniczka i nie zawodzi w takich arcyważnych spotkaniach.

Źródło artykułu: