Iwan Zajcew: Może zagram w reprezentacji Rosji

- Postaram się sprostać wysokim oczekiwaniom władz klubu oraz kibiców - powiedział nowy zawodnik Dynama Moskwy Iwan Zajcew.

Iwan Zajcew minionych mistrzostw świata nie zalicza do udanych. Trzynaste miejsce w końcowej klasyfikacji, poważna kontuzja, konflikty w kadrze. - To ogromny cios. Myślę, że nadszedł czas zmian w reprezentacji, w tym trenerów. Szczerze mówiąc chciałbym szybko zapomnieć o turnieju w Polsce. Zwłaszcza, że na mistrzostwach świata doznałem kontuzji - ocenił.

Dwudziestosześcioletni siatkarz, który jest pochodzenia rosyjskiego w 2008 roku po raz pierwszy zaprezentował się w kadrze Azzurrich. Jak sam przyznaje, chciałby kiedyś zagrać w koszulce drużyny Sbornej. - Włochy, to moja ojczyzna. Czuję się tam komfortowo. Rosja nie jest mi obca. Kocham ją. Wiesz, że mam rosyjski paszport. Zgodnie z przepisami FIVB, żeby zagrać w innej kadrze nie można reprezentować kraju przez dwa lata. Możliwe, że za kilka lat będę nosić koszulkę zespołu rosyjskiego. Wszystko się może zdarzyć - wyznał zdobywca scudetto w 2014 roku.
[ad=rectangle]
Od momentu odniesienia kontuzji w starciu z USA minęły ponad trzy tygodnie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w najbliższym meczu Superligi Zajcew zadebiutuje w barwach Dynama Moskwa. - Nie trenuję jeszcze z drużyną, mam indywidualny program ćwiczeń. Trudno ogląda się z boku jak inni grają, a ty nie możesz. Mam nadzieję, że pojawię się ósmego października, na najważniejszym meczu dla Dynamo, w którym zagramy przeciwko Biełgorodowi - zdradził brązowy medalista igrzysk olimpijskich.

Źródło artykułu: