[bullet=hop.jpg] Hop
Krispol Września - już przed sezonem drużyna zgłaszała duże aspiracje. Włodarze klubu z całą stanowczością powtarzali, iż interesuje ich gra tylko o najwyższe miejsca w rozgrywkach. Jak się okazało, nie były to tylko puste deklaracje lecz fakty poparte dobrą znajomością I-ligowych realiów. Co prawda za nami są dopiero dwie kolejki rozgrywek, to jednak już można stwierdzić, iż ekipa z Wielkopolski będzie należeć do czołowych drużyn w lidze. Na dodatek dobrze do zespołu wkomponowali się nowi zawodnicy, którzy podnieśli znacząco jakość Krispolu.
[ad=rectangle]
Bartłomiej Lipiński - młodzież ze Spały po raz kolejny udowodniła, iż drzemie w nich spory potencjał. W pierwszym ligowym pojedynku SMS uległ mistrzowi I ligi z Wyszkowa, w drugim meczu jednak beniaminek ograł innego debiutanta w rozgrywkach - Łabędź Rzeczyca. W sobotni wieczór gra zespołu opierała się na Bartłomieju Lipińskim, który był prawdziwą gwiazdą tego pojedynku. Jego 26 punktów z pewnością zrobiły wrażenie na wielu ekspertach I ligi.
Marcin Nowak - doświadczenie środkowego okazuje się bezcenne. Były reprezentant Polski wprowadził do zespołu ze Szczecina ogromny spokój i pewność siebie, która udzieliła się pozostałym graczom Espadonu. Najdobitniej przekonaliśmy się o tym podczas piątego seta w Suwałkach, który podopieczni trenera Przemysława Michalczyka rozegrali prawie wzorowo. MVP spotkania transmitowanego przez stację TVP Sport okazał się właśnie Nowak, który wyrasta na jedną z gwiazd na zapleczu PlusLigi.
[bullet=bec.jpg] Bęc
Warta Zawiercie - Beniaminek zamyka tabelę na zapleczu PlusLigi. W pierwszym pojedynku przed własną publicznością, Warta była tylko tłem dla rozpędzonej drużyny z Krispolu. Co gorsze, ekipa z Zawiercia popełniała proste błędy własne, które świadczą o braku zgrania lub koncentracji podczas spotkania. Beniaminek będzie miał okazję poprawić swój kiepski bilans 11 pażdziernika w Ostrołęce. Spotkanie będzie transmitowane przez stację TVP Sport.
Piotr Poskrobko - W drużynie z Suwałk tkwi ogromny potencjał. Drugi raz przed własną publicznością, nie potrafił go jednak wykorzystać trener Piotr Poskrobko, który nota bene jest niezwykle cenionym szkoleniowcem w I lidze. Jego spokój i opanowanie wielokrotnie były lekiem na całe zło Ślepska. W nowych rozgrywkach karta się jednak odwróciła. Zespół z Suwałk zupełnie nie przypomina teamu, który jeszcze kilka miesięcy temu jak równy z równym rywalizował z każdym zespołem w rozgrywkach.
ASPS AVIA Świdnik - Po udanej inauguracji i zwycięstwie nad Łabędź Rzeczycą, tym razem ekipa trenera Krzysztofa Lemieszka zawiodła swoich fanów. Avia nie mogła poradzić sobie z mocną zagrywką zespołu z Krakowa, która siała spustoszenie wśród zawodników gości. Drużyna ze Świdnika próbowała szczególnie w pierwszym secie nawiązać wyrównaną walkę z przeciwnikiem, jednak w zespole przyjezdnych zabrakło tego dnia jakości. Zawodnicy muszą poprawić jeszcze wiele w swojej grze, aby Avia z powodzeniem mogła rywalizować o czołową ósemkę.