Spóźniona inauguracja - zapowiedź meczu SK bank Legionovia Legionowo - Polski Cukier Muszynianka Muszyna

Orlen Liga wystartowała 4 października, lecz drużyny SK bank Legionovii Legionowo i Polskiego Cukru Muszynianki Muszyny nie zagrały w pierwszej kolejce. Mecz Mineralnych z Budowlanymi Łódź zostało przełożone, ze względu na występ w mistrzostwach świata atakującej Budowlanych - Sanji Popović. Spotkanie Legionovii z BKS Aluprofem Bielsko-Biała nie odbyło się przez inne wydarzenia zorganizowane w hali w Bielsku. Oba pojedynki zostaną rozegrane 4 i 5 listopada.
[ad=rectangle]
Poprzedni sezon Legionovia zakończyła na 8 pozycji. Zarząd klubu nie był zadowolony z osiągniętego wyniku i postanowił przeprowadzić rewolucję. W zespole zostały tylko dwie zawodniczki Aleksandra Wójcik i Karolina Szymańska. Sprowadzono młode, perspektywiczne siatkarki. Do drużyny dołączyły m.in. reprezentantki Polski: Malwina Smarzek, Daria Paszek, Aleksandra Wójcik oraz Katarzyna Połeć. Legionovię wzmocniły także włoska rozgrywająca Marta Bechis i środkowa Jaimie Thibeault z Kanady. Średnia wieku drużyny to 22 lata - Ten zespół jest budowany na najbliższe 2 -3 lata, dlatego nie należy od razu oczekiwać od nich sukcesów. Nie są jeszcze dobrze zgrane. Ponadto dla niektórych z nich będzie to debiut w Orlen Lidze - mówił wiceprezes klubu Marek Bąk.

Legionovię do zwycięstwa poprowadzić ma nowa kapitan zespołu Magdalena Piątek. Dla doświadczonej atakującej niedzielne spotkanie będzie szczególne. Jeszcze w poprzednim sezonie siatkarka grała w barwach Muszynianki Muszyny.

Drużyna Legionovii nie jest w 100 proc. przygotowana do pierwszego meczu. Przez kontuzje i okres reprezentacyjny pierwsza szóstka, która wyjdzie na boisko przeciwko Muszynie, dotychczas nie zagrała ze sobą w oficjalnym spotkaniu. - Team spirit musi się bardzo szybko kształtować. Dziewczyny z reprezentacji wróciły niedawno, miały mało czasu na zgranie się z zespołem, jednak szybko zaadaptowały się do drużyny - mówił trener Legionovii Maciej Kosmol.

Zmiany dotknęły także zespołu Polskiego Cukru Muszynianki Muszyny. Z klubu odeszły podstawowe zawodniczki. Największym ciosem była decyzja Aleksandry Jagieło o przenosinach do Chemika Police. Doświadczona przyjmująca spędziła w klubie 6 lat. Ponadto Bogdan Serwiński nie będzie mógł skorzystać m.in. Emilii Muchy, Mariny Cvetanovic oraz Magdaleny Mazurek, a także wyżej wymienionej Magdaleny Piątek.

Dziury po zawodniczkach trzeba było załatać. W niedzielne popołudnie w barwach Muszyny zobaczymy m.in. reprezentantkę Serbii Danicę Radenkovic. Oprócz rozgrywającej klub zatrudnił dwie przyjmujące: Karolinę Ciaszkiewicz-Lach, Ilonę Gierak oraz atakujące Kingę Hatala i Katie Carter.

Mineralne okresu przygotowawczego nie przespały. Osiem meczów sparingowych zwieńczyło spotkanie o Superpuchar Polski. W finale Muszyna musiała uznać wyższość mistrza Polski Chemika Police, przegrywając 1:3.

Faworytem niedzielnego spotkania jest Muszynianka. Mineralne w historii pojedynków z Legionovią jeszcze nie przegrały. Nie oznacza to, że nieprzewidywalny zespół z Legionowa odda mecz bez walki.- Jesteśmy gotowi na pojedynek z Muszyną i postaramy się ich zaskoczyć. Wszystko wyjdzie w praniu. Na pewno się nie poddamy - dodał Kosmol.

SK bank Legionovia Legionowo  - Polski Cukier Muszynianka Muszyna / niedziela, 12 października, godz. 14:45