Jedną z nowych zawodniczek, które zasiliły BKS Aluprof Bielsko-Biała jest Natalia Bamber-Laskowska. Po sezonie 2011/2012 siatkarka zawiesiła sportową karierę z powodów osobistych. Teraz, po zakończonym urlopie macierzyńskim atakująca dołączyła do zespołu Leszka Rusa.
- Odradzam się w tej drużynie. Nie miałam problemów z powrotem na boisko. Myślę, że pomimo dwuletniej przerwy, wkomponowałam się już w zespół i łatwiej było mi powrócić do siatkówki - zapewniała zawodniczka, która z zespołem z Bielska-Białej wywalczyła mistrzostwo Polski w 2010 roku.
[ad=rectangle]
- Dziewczyny wytworzyły świetną atmosferę oraz stworzyły zespół, do którego fajnie mi się "weszło". Mam nadzieję, że tak zostanie do końca i pokażemy, że jesteśmy mocne nie tylko na boisku, ale też poza nim - dodała Bamber-Laskowska.
Niedawno kontrakt z BKS-em Aluprof Bielsko-Biała podpisała 18-letnia przyjmująca Karolina Piśla. Zawodniczka ma już za sobą debiut w Orlen Lidze. W meczu 2. kolejki z PGNiG Naftą Piła, siatkarka pojawiła się na parkiecie w drugim oraz trzecim secie, zdobywając jeden punkt. - Było to dla mnie ogromne przeżycie. Jestem bardzo zadowolona, że dostałam szansę pokazania się na boisku. Cieszę się, że mam okazję trenować z takimi dziewczynami i w takim klubie jakim jest BKS - powiedziała Piśla.
Oprócz wymienionych wcześniej Natalii Bamber-Laskowskiej oraz Karoliny Piśli, do bielskiego zespołu dołączyły również Lucie Muhlsteinova, Elżbieta Klein oraz Kornelia Moskwa. - Nasza drużyna za bardzo się nie zmieniła, bowiem pozostał trzon, który wywalczył w zeszłym sezonie piąte miejsce. Nowe dziewczyny wzmocniły i dodały wartości naszemu zespołowi. Bardzo dobrze rozumiemy się zarówno na boisku, jak również poza nim. Młode zawodniczki nabrały doświadczenia i zaczynają się coraz bardziej rozpychać łokciami. Jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku - przekonywała kapitan, Małgorzata Lis.
Z kolei trener Leszek Rus zapewniał, że jego zespół stać będzie na awans do najlepszej czwórki rozgrywek Orlen Ligi. - Drużyna, która jest połączenia doświadczenia i młodości, jest bardzo charakterna i waleczna. Z pełną świadomością mówię, że będziemy walczyli o wejście do czwórki. Zdaje sobie sprawę, że jest to trochę buńczuczne i aroganckie, ale taki jest sport. Do półfinałów pretenduje kilka drużyn, ale jestem pewien swojego zespołu. Wynik poza czwórką będzie dla mnie porażką - powiedział.
W sobotę bielszczanki rozegrają mecz 3. kolejki, a ich rywalem będzie beniaminek KSZO Ostrowiec SA. Początek spotkania o godz. 19:00.