Piotr Gruszka: Górale nie mogą oddawać punktów tak łatwo

Siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała przegrali trzy dotychczasowe pojedynki w rozgrywkach PlusLigi. Szansę na rehabilitację podopieczni Piotra Gruszki będą mieli w niedzielę, mierząc się z warszawianami.

Natalia Witczyk
Natalia Witczyk
- Wierzę, że ten sezon będzie dla nas udany. Mam nadzieję, że pod koniec rozgrywek będziemy mogli wraz z kibicami cieszyć się z sukcesu oraz osiągnięcia celu, który sobie założyliśmy - mówi kapitan BBTS-u Bielsko-Biała, Grzegorz Pilarz.
Zespół ze stolicy Podbeskidzia przegrał wszystkie dotychczasowe pojedynki, ulegając kolejno Jastrzębskiemu Węglowi, Asseco Resovii Rzeszów oraz Indykpolowi AZS Olsztyn. Najbliżej zwycięstwa, podopieczni Piotra Gruszki byli w ostatnim pojedynku, jednak w końcówce więcej zimnej krwi zachowali olsztynianie, triumfując po tie-breaku. Jeden punkt zdobyty w trzech pojedynkach nie satysfakcjonuje zawodników BBTS-u Bielsko-Biała.

- Nie ma co ukrywać, ale zaczęliśmy sezon niemrawo. Wierzę jednak, że moja drużyna dostarczy kibicom jeszcze wielu powodów do radości. Górale nie mogą oddawać punktów tak łatwo, dlatego obiecujemy, że będziemy walczyć. W niedzielę rozegramy pierwszy mecz w hali pod Dębowcem. Mam nadzieję, że kibice będą naszym wsparciem przez cały sezon - zapewnia szkoleniowiec bielskiego zespołu.

W niedzielę bielszczanie będą mieli szansę na rehabilitację w pojedynku z AZS Politechniką Warszawską. Początek meczu o godz. 17:00.

Czy siatkarze BBTS-u Bielsko-Biała awansują do najlepszej ósemki PlusLigi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×