Dwa zwycięstwa i sześć punktów na koncie, to dotychczasowy dorobek BKS-u Aluprof Bielsko-Biała w tegorocznym sezonie Orlen Ligi. Podopieczne Leszka Rusa na inaugurację rozgrywek pokonały PGNiG Naftę Piła 3:1, a w minioną sobotę okazały się lepsze od beniaminka KSZO Ostrowiec SA, zwyciężając bez straty seta.
[ad=rectangle]
- Zagrałyśmy bardzo dobrze taktycznie. Siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego popełniały mnóstwo błędów własnych, co zdecydowanie ułatwiło nam grę. Zakładałyśmy, że w pierwszych dwóch meczach chcemy zdobyć sześć punktów i to nam się udało. Wszystko idzie zgodnie z planem - powiedziała po meczu bielska przyjmująca, Karolina Piśla.
W sobotę bielszczanki zmierzą się z Pałacem Bydgoszcz, a następnie rozegrają serię spotkań z drużynami, które w zeszłym sezonie walczyły o medale mistrzostw Polski - Chemikiem Police, Impelem Wrocław, PGE Atomem Trefl Sopot oraz Tauronem Banimexem MKS Dąbrowa Górnicza. - 30 października zagramy z mistrzyniami Polski. Wiadomo, że w tym spotkaniu poprzeczka powędruje o wiele wyżej. Będziemy musiały zagrać na maksimum naszych możliwości. Nie będziemy mogły pozwolić sobie na przestoje, jak to miało miejsce w pojedynku z KSZO. Wiemy jednak, że stać nas na pokonanie każdego - zapowiedziała kapitan, Małgorzata Lis.