Zdecydowanym faworytem są podopieczni trenera Roberto Piazzy. Przemawia za nimi także bilans bezpośrednich spotkań pomiędzy "Młodymi Wilkami Bednaruka", a Jastrzębskim Węglem w PlusLidze. W dwudziestu dwóch pojedynkach siedemnastokrotnie górą była ekipa z Jastrzębia-Zdrój. Pięć razy wygrywali Akademicy.
[ad=rectangle]
Podopieczni Jakuba Bednaruka są w trakcie serii meczów ze zdecydowanie silniejszymi zespołami. AZS Politechnika Warszawska w dwóch ostatnich spotkaniach przegrała z mistrzem Polski PGE Skrą Bełchatów 0:3, by trzy dni później dostać kolejną lekcję od wicemistrza Asseco Resovii Rzeszów. Teraz Inżynierowie podejmą na hali Torwar trzecią drużyną poprzedniego sezonu Jastrzębski Węgiel, a 12 listopada zmierzą się z czwartą ekipą w Polsce - ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle. Akademicy choć są skazani na porażkę, to doświadczenie zebrane po meczach z Skrą oraz Resovią może zaowocować już w pojedynku z Jastrzębskim Węglem. Dla "Młodych Wilków Bednaruka" wywalczenie punktu będzie nagrodą za pracę na treningach.
Jastrzębski Węgiel w tym sezonie przegrał tylko dwa razy. I to nie z byle kim. Podopieczni Roberto Piazzy ulegli Skrze Bełchatów oraz Resovii. Rzeszowianom urwali punkt, gdyż przegrali w tie-breaku 2:3. Dobrą dyspozycję utrzymuje lider zespołu Michał Łasko. W ataku pomaga Zbigniew Bartman, który z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Do tego swoją drugą młodość przeżywa doświadczony Krzysztof Gierczyński, który w ostatnim ligowym meczu z Indykpolem AZS Olsztyn został wybrany MVP spotkania. Drużyna z Jastrzębia-Zdrój udanie rozpoczęła także rozgrywki w CEV Lidze Mistrzów. Podopieczni Roberta Piazzy bez większych problemów ograli Cai Volibol Teruel 3:0 i takim samym wynikiem będą chcieli wygrać z AZS Politechniką Warszawską.
AZS Politechnika Warszawska - Jastrzębski Węgiel , sobota, 7 listopada, godz. 14.45