Władimir Alekno: Odmówili nam między innymi Rezende, De Cecco i Christenson
- Przede wszystkim byliśmy zainteresowani kupieniem klasowego rozgrywającego, który ma doświadczenie na arenie międzynarodowej. Toniutti pasuje do tej kategorii - powiedział Władimir Alekno.
Ze względu na to, że w lidze rosyjskiej obowiązuje limit dwóch obcokrajowców w zespole, poszukiwania nowego rozgrywającego rozpoczęły się z chwilą odejścia z Zenitu Kazań Matthew Andersona. Jak się okazało nie było łatwo, ponieważ jednemu z najlepszych klubów na świecie odmówiło kilku klasowych graczy. - Najpierw z naszej propozycji nie skorzystał Bruno Rezende. To już nasza druga nieudana próba ściągnięcia do Zenitu tego zawodnika. Rok temu przed rozpoczęciem Superligi kiedy Łukasz Żygadło został kontuzjowany, chcieliśmy wziąć Bruno z Rio de Janeiro, negocjacje się przedłużały, więc w końcu podpisaliśmy kontrakt z Nikolą Grbiciem. Teraz Modena nie chciała puścić Bruno do Zenitu. Potem rozmawialiśmy z Valerio Vermiglio i Luciano De Cecco, którzy już grali w Lidze Mistrzów. Z Toniuttim nie było takich problemów, jego Ravenna przegrała w pierwszej rundzie Challenge Cup w związku z czym nie miałby możliwości, żeby zagrać w ligowych meczach - zdradził były selekcjoner reprezentacji Rosji.
W związku z tym, że nowy rozgrywający zasilił szeregi kazańskiej drużyny (Benjamin Toniutti), swoje miejsce w składzie straci Igor Kobzar. Młody siatkarz ma za sobą kilka dobrych występów, ale według trenera Alekno 23-latek nie jest na tyle doświadczony, żeby być kreatorem gry w stolicy Tatarstanu. - To moja wina. W kwietniu w finałowej rundzie Superligi Kobzar dał mi nadzieję, że wytrzyma trudy sezonu jako podstawowy zawodnik Zenitu. Cóż, pospieszyłem się. Ale nie ma powodów, żeby się martwić o Igora. On ma dopiero 23 lata, gra odpowiednio do swojego wieku. Jeśli nadal będzie solidnie pracować, tak jak teraz, to za sezon albo dwa będziemy mieć naprawdę silnego rozgrywającego - zakończył.
Oficjalnie: Benjamin Toniutti w Zenicie Kazań