Beniaminek postraszy faworyta? - zapowiedź meczu Cuprum Lubin - Jastrzębski Węgiel

Miedziowi w niedzielę podejmować będą Jastrzębski Węgiel. Czy beniaminek będzie w stanie sprawić niespodziankę i odnieść cenne zwycięstwo?

Beniaminek z Lubina złapał w ostatnich tygodniach wiatr w żagle. Podopieczni trenera Gheorghe Cretu przystąpią do niedzielnego spotkania z serią czterech wygranych z rzędu. W tym okresie Miedziowi potrafili pokonać między innymi Trefl Gdańsk, który sezon rozpoczął znakomicie. W ostatniej kolejce Cuprum nie bez problemów uporał się z innym beniaminkiem I ligi, wygrywając w czterech setach.
[ad=rectangle]
W środowym spotkaniu z dobrej strony pokazał Grzegorz Łomacz, który zgarnął statuetkę dla najlepszego gracza meczu. Pozytywną postacią w swoim zespole był również Dmytro Paszycki, który po raz kolejny udowodnił, iż może być sporym wzmocnieniem beniaminka z Lubina. - Moim zdaniem polska liga jest jedną z najlepszych na świecie. Oczywiście porównuje ją z tymi, w których wcześniej występowałem, czyli estońską oraz francuską. Czuję się naprawdę dumny, że w tym roku mam okazję zagrać w Polsce - dodaje były środkowy AC Cannes.

Dużo trudniejsze zadanie mieli w ostatniej kolejce siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy podejmowali czarnego konia rozgrywek z Gdańska. Pomarańczowi mimo ogromnych chęci, nie byli w stanie w piątym secie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. W środowym pojedynku z dobrej strony pokazał się duet Michał Łasko-Zbigniew Bartman, którzy zdobyli po 19 oczek dla zespołu z Jastrzębia.

Drużynę Roberto Piazzy czeka teraz niezwykle trudny okres. W najbliższym czasie Pomarańczowi zagrają cztery wyjazdowe spotkania z rzędu. - U siebie, czy na wyjeździe, to dla mnie stanowi żadnej różnicy, przecież gramy w siatkówkę! Ona wszędzie jest taka sama. Nie ważne, czy występujesz w roli gospodarza, czy gościa - bagatelizuje problem opiekun zespołu. Fakty wyglądają jednak zupełnie inaczej. Praktycznie w połowie rundy zasadniczej Jastrzębski Węgiel traci do lidera z Bełchatowa już 11 oczek! W przypadku kolejnych porażek, sytuacja zespołu będzie z pewnością dużo bardziej skomplikowana niż obecnie.

Co ciekawe, obie drużyny dzieli w tabeli tylko punkt. W przypadku zwycięstwa Miedzowi z Lubina awansują na wysokie czwarte miejsce w rozgrywkach. Czy podopieczni Cheorghe Cretu sprawią niespodziankę i pokonają wyżej notowaną drużynę Jastrzębskiego Węgla? Faworytem niedzielnego spotkania będą jednak siatkarze Roberto Piazzy.

Cuprum Lubin - Jastrzębski Węgiel / niedziela, 30.11.2014 r., godz. 17:00

Źródło artykułu: