Egzekucja na Podpromiu, Robert Kromm pogrążył Pasy - relacja z meczu Asseco Resovia Rzeszów - Berlin Recycling Volleys

W 3. kolejce Ligi Mistrzów, Asseco Resovia Rzeszów doznała sromotnej porażki z Berlin Recycling Volleys. Dla rzeszowian była to pierwsza porażka w tych rozgrywkach.

Poza kadrą meczową rzeszowian na to spotkanie znaleźli się Dawid Dryja oraz kontuzjowani Dawid Konarski i Olieg Achrem.

Początek należał do gości, którzy po autowym ataku Paula Lotmana wyszli na prowadzenie (6:8). Potem dwukrotnie blokiem zatrzymany został Rafał Buszek (6:10). Rozegranie Lukasa Tichacka było czytelne i niemieccy gracze radzili sobie z ustawianiem bloku. "Buszu" został szybko zmieniony przez Marko Ivovicia. Po stronie BRV znakomicie grał Robert Kromm (11:16). W grze Resovii oprócz Jochena Schoepsa nie było żadnego elementu, w którym mogliby nawiązać walkę z przeciwnikiem (14:23). Set bez historii, pewna wygrana Niemców (16:25).

[ad=rectangle]
W drugiej partii rzeszowianie zaczęli wracać do swojej gry. Zaczęli od serii bloków, między innymi Ivovicia i Piotra Nowakowskiego (4:1). Podopieczni Marka Lebedewa grali wyblokiem i wykorzystywali kontry, grając przez środek (7:8). Autowy atak Schoepsa zmusił Andrzeja Kowala do wzięcia przerwy (10:13). Wynik ciągle uciekał, a przyjęcie Pasów pozostawiało wiele do życzenia. Po chwili także Nowakowski nie trafił w boisko (12:16). Skuteczność utrzymywał Kromm, a dzielnie wspierał go Paul Carroll (15:20). Szkoleniowiec wicemistrzów Polski zmienił w końcu bardzo słabo grającego Tichacka (18:22). W końcówce w ofensywie świetnie kiwali Kromm oraz Scott Touzinsky. Miejscowi stanęli nad przepaścią (22:25).

Na starcie trzeciej partii mylić zaczął się ten, który do tej pory ciągnął wynik, czyli Schoeps (5:8). Mimo dobrego przyjęcia Resovii, berlińczycy wzorowo czytali grę. Kapitalnie grał Kawika Shoji (7:10). Kowal cały czas zmieniał słabe ogniwa, ale bez efektu (11:16). W końcówce jedna długa akcja poderwała rzeszowian do walki (15:17), ale to był tylko moment. Kapitalnie grający Niemcy nie wypuścili swojej szansy z rąk (19:25). Pasy zagrali jeszcze słabiej, niż w PlusLidze z PGE Skrą Bełchatów.

Asseco Resovia Rzeszów - Berlin Recycling Volleys 0:3 (16:25, 22:25, 19:25)

Resovia: Tichacek, Buszek, Nowakowski, Schoeps, Lotman, Holmes, Ignaczak (libero) oraz Ivović, Penczew, Perłowski, Drzyzga.

BR Volleys: K.Shoji, Kromm, Kmet, Caroll, Touzinsky, Bontje, E.Shoji (libero) oraz Krystof, Kuehner.

Tabela grupy C Ligi Mistrzów:

MiejsceDrużynaMeczeZ-PSetyPunkty
1. Berlin Recycling Volleys 3 2-1 8:4 7
2. Asseco Resovia Rzeszów 3 2-1 6:3 6
3. Budvanska Rivijera Budva 3 2-1 6:6 5
4. ACH Volley Lublana 3 0-3 2:9 0
Źródło artykułu: