Rywal z najwyższej półki na pewno przyjedzie do Ostrowca Świętokrzyskiego po komplet punktów, jednak jak pokazały pierwszy mecze w Orlen Lidze w wykonaniu pomarańczowo-czarnych, nie przestraszą się one bardziej utytułowanych przeciwniczek i powalczą o każdą piłkę, by jak najlepiej zaprezentować się przed własną publicznością.
[ad=rectangle]
Beniaminek z hutniczego miasta zajmuje dziewiąte miejsce w ligowej tabeli, mając na swoim koncie dziesięć oczek w dotychczasowych spotkaniach. Tyle samo punktów, jednak lepszy bilans bezpośrednich spotkań, ma drużyna Budowlanych Łódź. Pierwszy w 2015 roku rywal pomarańczowo-czarnych zgromadził dotychczas 27 punktów. Na ten wynik złożyło się dziewięć wygranych i cztery porażki.
W pierwszym meczu między obiema drużynami, ostrowczanki nie miały zbyt wiele do powiedzenia, gładko przegrywając w trzech setach (do 15, 14 i 20). W ostatnim ligowym spotkaniu bielszczanki ograły Naftę Piłę 3:1 (25:23, 25:18, 21:15, 25:14), a najlepiej punktującą zawodniczką BKS-u była Heike Beier (20 oczek w meczu). Co ciekawe, to rekord tej zawodniczki w obecnym sezonie, a jej średnia na mecz to 13,9 punktów. Ogólnie w tym sezonie zdobyła już dla swojego zespołu już 195 razy. Dla porównania - w zespole KSZO, Katarzyna Brojek - zapisała na swoim koncie dotychczas 139 punktów, a środkowa Kamila Ganszczyk - 112.
- Postaramy się napsuć im krwi i zawalczymy o punkty. Jak w każdym meczu wyjdziemy na parkiet i spróbujemy pokazać się z jak najlepszej strony - powiedziała atakująca KSZO, Katarzyna Brojek.
Poza Aneta Dudą, która zmaga się z kontuzją kolana, wszystkie siatkarki powinny być do dyspozycji trenera Dariusza Parkitnego. Dodatkowo z kadry juniorek wróci na mecz do Ostrowca Klaudia Grzelak.
Kibice w Ostrowcu Świętokrzyskim liczą na walkę swoich ulubienic o każdą piłkę i pokazanie charakteru w spotkaniu. Być może po dobrym meczu uda się pomarańczowo-czarnym urwać wyżej notowanym rywalkom choć punkt.
KSZO Ostrowiec SA - BKS Aluprof Bielsko-Biała / 4 stycznia, godz. 17.00