Walka o czwartą lokatę w tabeli - zapowiedź meczu BKS Aluprof Bielsko-Biała - Impel Wrocław

W poniedziałkowy wieczór siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała zagrają z Impelem Wrocław. Będzie to kolejne spotkanie drużyn z czołówki, zaplanowane na 17. kolejkę rozgrywek Orlen Ligi.

Bielszczanki w poprzednim pojedynku mierzyły się z Chemikiem Police. Chociaż mistrzynie Polski wygrały dwie pierwsze odsłony, podopieczne Leszka Rusa potrafiły odwrócić losy meczu, doprowadzając do tie-breaka. Ostatecznie siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała uległy przeciwniczkom, jednak wywalczony jeden punkt pozwolił im utrzymać czwartą lokatę w tabeli.
[ad=rectangle]
W Szczecinie zespół z Podbeskidzia zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Po raz pierwszy w wyjściowym składzie znalazła się 18-letnia Kornelia Moskwa, zdobywając czternaście punktów (6 - atak, 5 - blok, 3 - zagrywka) przy 46 proc. skuteczności w ataku. Siedemnaście "oczek" zapisała na swoim koncie Helena Horka, która po raz kolejny w tym sezonie zagrała na przyjęciu. Punkt mniej zapisano Natalii Bamber-Laskowskiej oraz Heike Beier.

Po meczu z policzankami, bielszczanki czekają kolejne trudne spotkania. Drużyna zagra kolejno z Impelem Wrocław, PGE Atomem Treflem Sopot oraz Tauronem Banimexem MKS-em Dąbrowa Górnicza. - Mam nadzieję, że to będą kolejne zacięte pojedynki. Będziemy walczyły z czołówką tabeli, dlatego musimy zagrać na maksimum swoich możliwości - powiedziała w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl kapitan BKS-u Aluprof, Małgorzata Lis.

Takie samo trudne zadanie czeka podopieczne Tore Aleksandersena. W ubiegłym tygodniu rywalizowały one z dąbrowiankami, a w czwartek rozegrały czterosetowy mecz z Eczacibasi Vitra Stambuł w ramach Ligi Mistrzyń. O ile pojedynek Orlen Ligi był udany, o tyle wyjazdu do Turcji wrocławianki nie będą miło wspominały.

Zawodniczki Impela wygrały tylko jednego seta, a najlepiej punktującą na boisku była Hana Cutura, która zdobyła szesnaście "oczek". Po raz kolejny z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Magdalena Gryka. Rozgrywająca przez podejrzenie poważnych problemów zdrowotnych opuściła kilka ligowych kolejek, jednak po powrocie na boisko rozgrywa bardzo dobre mecze. Siła ataku wrocławianek w Stambule opierała się również na Joannie Kaczor oraz Katarzynie Mroczkowskiej, jednak skończyły one odpowiednio 26 oraz 19 proc. posłanych do nich piłek.

W poniedziałkowym starciu z BKS-em Aluprof Bielsko-Biała zespół z Wrocławia będzie chciał odbudować swoją dobrą dyspozycję nie tylko fizyczną, ale również psychiczną. Co ciekawe, historia spotkań obydwu drużyn przemawia na ich korzyść. Chociaż siatkarki z Podbeskidzia zwyciężyły w siedemnastu z dwudziestu dwóch pojedynków, po raz ostatni ta sztuka na ligowym podwórku udała im się w sezonie 2012/2013. W meczu 6. kolejki rozgrywek Orlen Ligi zacięty, pięciosetowy mecz w hali Orbita na swoją korzyść rozstrzygnęła ekipa Tore Aleksandersena.

Warto również odnotować, iż najbliższe spotkanie obydwu drużyn będzie także rywalizacją o czwarte miejsce w tabeli. Obecnie tą pozycję okupują bielszczanki z dorobkiem trzydziestu czterech punktów, natomiast "oczko" mniej ma Impel Wrocław. Zdobyte w poniedziałkowym meczu punkty mogą okazać się bardzo ważne w kontekście tegorocznej fazy play-off.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Impel Wrocław /poniedziałek, 26.01.2015, godz. 18:00.

Źródło artykułu: