Robert Strzałkowski: KSZO ma na nas patent
Siatkarki KSZO pokonały w spotkaniu Pucharu Polski zespół Legionovii i awansowały do kolejnej rundy rozgrywek, w której pomarańczowo-czarne zmierzą się z Pałacem Bydgoszcz.
- Jeśli chodzi o to spotkanie pucharowe to na pewno jesteśmy ograniczeni pod względem osobowym, bo mamy dużo młodych dziewczyn i od początku był taki plan, żeby potraktować ten puchar bardziej jako mecz szkoleniowy. Z tego względu od początku spotkania zaczęliśmy młodszymi dziewczynami, które na co dzień grają w Młodej Orlen Lidze, co było widać brakuje tego ogrania w lidze. Nie twierdzę, że zawodniczki z Ostrowca maja takowe, bo część z nich również nie gra w podstawowym składzie - dodał.
Trener strzałkowski starał się jednak i w przegranym meczu znaleźć plusy, choć z pewnością minusów było więcej i jest nad czym pracować z młodzieżą.
- Generalnie niektóre moje siatkarki pokazały się z dobrej strony i to cieszy, natomiast martwi trochę liczba bloków, bo 20 w jednym meczu to jednak trochę za dużo. Mamy młody zespół, jest nad czym pracować, ale cały czas do przodu - zakończył.