Liga Mistrzów: W Łodzi padnie rekord frekwencji

Środowe spotkanie Ligi Mistrzów pomiędzy PGE Skrą Bełchatów a Iskrą Odincowo zapowiada się jako rekordowe pod względem frekwencji w tegorocznych rozgrywkach. Mecz obejrzy minimum 7 tys. widzów, z pewnością jednak jeszcze więcej, gdyż sprzedaż wejściówek trwała będzie jeszcze we wtorek i w środę.

W tym roku najwięcej widzów w rozgrywkach Ligi Mistrzów zgromadziło spotkanie słoweńskiego ACH Volley Bled z aon hotVolleys Wiedeń, które oglądało 4,1 tys. kibiców. 200 osób mniej przyszło na pojedynek dwóch najlepszych na razie zespołów grupy F: VfB Friedrichshafen i Iskry Odincowo. W Łodzi widzów może być nawet dwa razy więcej, niż w rekordowym jak do tej pory spotkaniu, gdyż sprzedano już 7 tys. wejściówek, a bilety będzie można nabyć jeszcze we wtorek i w środę. - Łódź to ewenement w skali kraju. Final Four i Liga Światowa pokazały, że łodzianie kochają siatkówkę, mimo że nie mają męskiej drużyny. Dlatego czujemy się drużyną całego regionu i dziękujemy za wsparcie - podkreśla prezes Skry Konrad Piechocki.

W łódzkiej hali przygotowania do meczu trwają już od niedzieli. Dostawiane są dodatkowe trybuny, rozkładana jest również specjalna, wypożyczona przez PZPS wykładzina. Siatkarze Skry w Łodzi przebywają już od poniedziałku. Iskra Odincowo spodziewana jest w Warszawie we wtorek w godzinach przedpołudniowych.

Komentarze (0)