Urodzony w 1975 roku Ricardo będzie miał za zadanie zastąpić kontuzjowanego Michała Baranowicza, który niedawno doznał złamania kości w prawej dłoni. Dla Garcii jest to powrót do Serie A, gdyż grał on w niej w latach 2004-2010 w drużynach z Modeny oraz Treviso. Zmiennikiem Brazylijczyka będzie jego rówieśnik, a mianowicie Natale Monopoli.
- Kiedy w poniedziałek zadzwonił do mnie dyrektor sportowy Stefano Recine, to wręcz zabrakło mi tchu z podniecenia. Mój powrót do ligi włoskiej będzie wspaniałym wyzwaniem i postaram się wnieść do zespołu doświadczenie, determinację oraz chęć walki o każdą piłkę. Noszenie koszulki Cucine Lube Banca Marche Treia będzie dla mnie źródłem wielkiej dumy, niesamowitą rzeczą i prawdziwą wisienką na torcie. Lube jest silnym zespołem i ma wszystko, czego potrzeba, żeby obronić mistrzowski tytuł. Moim pierwszym celem będzie jak najszybsze zgranie z wszystkimi zawodnikami - powiedział Ricardo Bermudez Garcia.
[ad=rectangle]
Ricardinho, który w ostatnich odpadł ze swoją ekipą w ćwierćfinale ligi brazylijskiej, swego czasu był uważany za jedno z najlepszych, o ile nie najlepszego gracza na swojej pozycji na świecie. Wraz z reprezentacją Canarinhos wywalczył on między innymi mistrzostwo (2004) i wicemistrzostwo (2012) olimpijskie, sześć złotych medali w Lidze Światowej (2001, 2003, 2004, 2005, 2006, 2007) oraz dwa tytuły mistrza świata (2002, 2006).
Brazylijski siatkarz stawi się w swoim nowym klubie w piątek (20 marca) i będzie występował z numerem 15.
O ile latka nie zmogły jakości mistrza :)