Impel nie pozostawił złudzeń - relacja z meczu Impel Wrocław - BKS Aluprof Bielsko-Biała
Po zwycięstwie w drugim meczu z BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała siatkarki Impela Wrocław wyrównały stan rywalizacji i doprowadziły do decydującego spotkania. W nim lepsze okazały się wrocławianki.
Do końca seta w drużynie z Podbeskidzia nie brakowało chaosu i niedokładności, co znacząco ułatwiło zadanie gospodyniom. Jedynie wprowadzona na boisko Kornelia Moskwa sprawiały wrocławiankom kłopoty na siatce. Ostatecznie Impelki utrzymały wywalczoną wcześniej przewagę i po autowym uderzeniu po skosie Bamber-Laskowskiej mogły cieszyć się z wygranej 25:19.
Można doszukiwać się analogii między początkiem drugiej i trzeciej partii. Bielszczanki walczyły o uratowanie rywalizacji i na starcie objęły prowadzenie 6:4. Dwupunktowa strata obudziła wrocławianki, które dwukrotnie powstrzymały ataki rywalek (8:7). Wrocławianki nie poprzestały na jednopunktowej przewadze i w ciągu kilku następnych minut rozpoczęły stopniowe budowanie bezpiecznego prowadzenia. W dużej mierze przyczynił się do tego serwis Magdaleny Gryki i Hany - bielszczanki nie przyjęły trzech zagrywek rywalek i przegrywały już 10:15.
Siatkarki trenera Rusa zerwały się do walki po drugiej przerwie technicznej. Serwisy Aleksandry Trojan sprawiały sporo problemów wrocławiankom i dało to BKS-owi cień nadziei na nawiązanie walki (17:14). Impelki szybko zgasiły zapał przeciwniczek i za sprawą potężnych zbić Cutury po skosie odbudowały bezpieczny rezultat. Wrocławianki po kolejnym bardzo dobrym secie zwyciężyły 25:19, a cały mecz 3:0. Oznacza to, ze w półfinale spotkają się z mistrzyniami Polski Chemikiem Police.
Impel Wrocław - BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:0 (25:12, 25:19, 25:19)
Impel: Ptak, Kąkolewska, Cutura, Gryka, Topić, Kaczor, Sawicka (libero) oraz Kwiatkowska
BKS: Horka, Lis, Muhlsteinova, Trojan, Beier, Łyszkiewicz, Wojtowicz (libero) oraz Wilk, Bamber- Laskowska, Moskwa, Pelc
MVP: Agata Sawicka (Impel Wrocław)
Stan rywalizacji: 2:1 dla Impela Wrocław