KMŚ: Znamy składy półfinałów, blisko japońskiej sensacji

Dobiegła końca faza grupowa prestiżowego turnieju w Zurychu. Zgodnie z przewidywaniami do półfinałów dostały się najsilniejsze zespoły biorące udział w mistrzostwach.

Zespół Miradoru Santo Domingo tworzą w większości reprezentantki Dominikany, w dodatku prowadzone przez jej selekcjonera Marcosa Kwieka, ale w starciu z mistrzem Brazylii ta przewaga okazała się niewystarczająca. Gra drużyny dowodzonego przez Bernardo Rezende nie była wolna od błędów, co można tłumaczyć absencją szykowanej na półfinały rozgrywającej Fofao, ale w zupełności wystarczyła na rywala z Karaibów. Brazylijska ekipa była lepsza od przeciwnika w każdym elemencie gry, a czołową postacią zwyciężczyń była Natalia Pereira, autorka 16 punktów, w tym aż 4 bloków.

[ad=rectangle]
Dzięki tej wygranej Rexona Ades Rio De Janeiro zakończyła zmagania w grupie A Klubowych Mistrzostw Świata siatkarek na pierwszym miejscu. Tuż za nią uplasował się gospodarz zawodów, Volero Zurych.

Rexona Ades Rio de Janeiro - Mirador Santo Domingo 3:0 (25:14, 25:19, 25:18)

Rexona Ades: Natalia, Gabi, Da Silva, Juciely, Regiane, Ratzke, Oliveira (libero) oraz Gasparini, Sforzin, Bruna, Amanda (libero), Drusylla, Mayhara

Mirador: Mambru, Martinez, Lisvel, Perez, Marte, Fersola, Binet (libero) oraz Brayelin, Dominguez, Erazma, Jinieiry, Lopez

Sytuacja przed ostatnim meczem w grupie B była jasna: tylko zwycięstwo 3:0 lub 3:1 dawało drużynie Dynama Krasnodar awans do półfinału i realizację przedturniejowych planów. Każdy inny wynik premiował mistrzynie Azji i oznaczałby dla zdobywczyń Pucharu CEV, jak stwierdziła sama Lubow Sokołowa, prawdziwą tragedię.

I niewiele brakowało, by faktycznie do niej doszło: japoński zespół urwał faworytkom pierwszego seta za sprawą kapitalnych serwisów Brankicy Mihajlović (20 pkt. w całym meczu) i cennych punktów obchodzącej 24. urodziny Yuki Ishii. Podopieczne Konstantina Uszakowa musiały zewrzeć szeregi, by przełamać niemoc: pierwszy sygnał do ataku dała Tatiana Koszeliewa (21 pkt.) jedna z bohaterek drugiej partii, wygranej przez Dynamo do 21. Kolejne dwa sety potoczyły się już zdecydowanie pod dyktando rosyjskiej ekipy, która odnalazła swoje tempo gry i zdominowała niepewne, popełniające sporo błędów rywalki. Fernanda Garay (20 pkt.) przybliżyła swój zespół do zwycięstwa, a dzieła dopełniła Julia Podskalnaja.

Hisamitsu Springs - Dynamo Krasnodar 1:3 (25:21, 21:25, 14:25, 18:25)

Hisamitsu: Mihajlović, Ishii, Shinnabe, Mizuta, Iwasaka, Nakaoji, Tsutsui (libero), oraz Nomoto, Ishibashi, Toe, Zayasu (libero)

Dynamo: Koszeliewa, Garay, Fabiola, Podskalnaja, Dianskaja, Sokołowa, Kriuczkowa (libero) oraz Mariuknicz, Calderon, Bibina (libero)

Półfinały (sobota, 9 maja): Eczacibasi Vitra Stambuł - Volero Zurych (godz. 17:30), Rexona Ades Rio de Janeiro - Dynamo Krasnodar (20)

Źródło artykułu: