IE, gr. A: Cupković nie pomógł Serbom, Finowie wygrali z gospodarzami po tie-breaku

Zmagania w Igrzyskach Europejskich rozpoczęli od porażki 1:3 z Turcją. Z kolei Azerbejdżan prowadził już 2:0 z Finlandią, by ostatecznie przegrać po tie-breaku.

Premierowa odsłona przebiegała zdecydowanie pod dyktando Turków, którzy wygrali różnicą aż 10 "oczek". Pomimo tego nokautu Serbowie zdołali się zmobilizować, poprawili swoją dyspozycję i wygrali 25:21. Jak się później okazało, był to ich jedyny zryw. W kolejnych setach znów lepsi okazali się zawodnicy z Turcji. Nie pomógł nawet bardzo dobry występ Konstantina Cupkovica, który był najlepszym punktującym w swojej ekipie - zapisał na swoim koncie 18 "oczek". Warto także podkreślić, że Serbowie, pomimo aż 86 procent pozytywnego przyjęcia, w ataku byli bezradni (39 proc.).

Serbia - Turcja 1:3 (15:25, 25:21, 20:25, 18:25) 

Serbia: Rasic, Buculjevic, Stoilovic, Krsmanović, Petkovic, Cupkovic, Skundric (libero) oraz Mitić, Luburic, Nikolic

Turcja: Subasi, Emet, Minici, Unver, Tocoglu, Keskin, Met (libero) oraz Peksen, Saavas
[ad=rectangle]  
Ogromną szansę zmarnował Azerbejdżan, który prowadził już 2:0 z reprezentacją Suomi. Gospodarze nie wytrzymali jednak presji i w trzech kolejnych odsłonach musieli uznać wyższość Finów. Najlepszym zawodnikiem spotkania był Karl Kulaots, zdobywca 27 punktów. Ekipa z północnej Europy była lepsza od miejscowych w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Co ciekawe, w tie-breaku żadna z drużyn nie popełniła żadnego błędu.

Azerbejdżan - Finlandia B 2:3 (25:22, 25:21, 18:25, 18:25, 13:15)

Azerbejdżan: Chervyakov, Ibragimov, Obodnikov, Kovalenko, Jalalov, Samadov, Allahverdiyev (libero) oraz Hasanli, Bayramow

Finlandia: Leppala, Kulaots, Kankaanpaa, Kaurto, Penttinen, Rumpunen, Mutka (libero) oraz Lankinen, Jylha, Koppanen, Vallin

Mecz Polski B z Francją B według rozkładu miał się rozpocząć o godz. 19:00.

DrużynaMeczePunktySety
1. Turcja 1 3 3:1
2. Finlandia 1 2 3:2
3. Azerbejdżan 1 1 2:3
4. Serbia 1 0 1:3
5. Francja 0 0 0:0
6. Polska 0 0 0:0
Źródło artykułu: