IE 2015: Ekipa Vitala Heynena w półfinale! Medal o krok

Siatkarska reprezentacja Niemiec awansowała do najlepszej czwórki rozgrywanego w Baku turnieju. Nasi zachodni sąsiedzie w ćwierćfinale pokonali Serbię.

Znacznie lepiej decydujące o wejściu do strefy medalowej spotkanie rozpoczęli podopieczni Sinisy Reljica. Na pierwszej przerwie technicznej, między innymi za sprawą doskonale znanego w Polsce Konstantina Cupkovicia, Serbowie prowadzili 8:4. Gra szybko się jednak wyrównała, a o losach inauguracyjnej partii zadecydowała końcówka, w której to ekipa z Bałkanów miała dwie piłki setowe, ale w obliczu szczelnego bloku Niemców okazała się zupełnie bezradna.
[ad=rectangle]
Kolejna odsłona była równie zacięta, choć tym razem pierwsze minuty należały już do rozpędzonych i podbudowanych wybrańców Vitala Heynena. I tym razem nie obyło się bez nerwów i gry na przewagi, ale szczęście ponownie było po stronie naszych zachodnich sąsiadów, którzy dwa ostatnie punkty zdobyli zagrywką - najpierw tą popsutą przez Dusana Petkovicia, a następnie już perfekcyjną autorstwa Christiana Fromma.

Na trzecią partię podłamani Serbowie praktycznie nie wyszli. Na boisku oczywiście byli, ale pozwolili od początku do końca warunki dyktować Niemcom, którzy szybko im odskoczyli i konsekwentnie dążyli do wygrania seta, a w konsekwencji całego meczu, po bloku Marcusa Bohme osiągając w pewnym momencie nawet dziesięć punktów przewagi (22:12). Ostatecznie zwyciężyli w decydującą odsłonę 17 i bez straty seta awansowali do najlepszej czwórki turnieju.

Liderem po stronie wygranych był tego dnia Fromm, który zdobył w sumie 19 punktów (2 blokiem i 2 zagrywką). Co ciekawe, 6 oczek ugrał były zawodnik Jastrzębskiego Węgla Denis Kaliberda, który w tym roku testowany w kadrze był również na pozycji libero. Wśród Serbów najlepiej pod względem zdobyczy punktowej wypadł Cupković (12), który jednak w kluczowych momentach setów zawodził, a na wsparcie kolegów w ofensywie liczyć nie mógł. W awansie do półfinału Niemców bardzo pomogła gra blokiem. W tym elemencie zdeklasowali oni rywala (15-4).

Niemcy - Serbia 3:0 (26:24, 26:24, 25:17)

Niemcy: Kampa (3), Broshog (4), Kaliberda (6), Schoeps (10), Boehme (10), Fromm (19), Tille (libero) oraz  Zimmermann, Andrei (3), Steinke, Kuhner.

Serbia: Stoilović (7), Mitić (4), Rasić (5), Petković (7), Cupković (12), Krsmanović (9), Skundrić (libero) oraz Buculjević, Luburić (4).

Komentarze (1)
avatar
danielusz
24.06.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niemcy graja swoim 1 skladem wiec o medal będzie im łatwiej.