Reprezentacja Serbii, po niezbyt udanym występie na Igrzyskach Europejskich w Baku, na turniej w Bangkoku udała się z nadzieją na poprawę nastrojów. W inauguracyjnym starciu, Plavi nie sprostały jednak gospodyniom, które do zwycięstwa poprowadziła zaledwie 19-letnia przyjmująca.
[ad=rectangle]
Pierwsza część piątkowego widowiska, nie przysporzyła zbyt wielu emocji pięciotysięcznej widowni. Emocji było bowiem jak na lekarstwo, a zespoły zaprezentowały w dwóch setach odmienne dyspozycje. Dopiero w kolejnych partiach zaczęła się gra na poważnie. Serbki, które posiadały przewagę wzrostu nad rywalkami, wykorzystały ten atut w końcówce trzeciej odsłony, czyniąc pierwszy krok w kierunku meczowego zwycięstwa. Niestety dla sympatyków ekipy z Europy, w kolejnym secie podopieczne Zorana Terzicia miały spore problemy z kończeniem ataków, a to za sprawą znakomitej gry w obronie gospodyń. W efekcie do wyłonienia zwycięzcy niezbędny okazał się tie-break, w którym ponownie górą były Tajki.
Podopieczne Kiattiponga Radchatagriengkaia w całym spotkaniu górowały nad przeciwniczkami zagrywką (5-2) i skuteczną gra w obronie (25-19). Serbki natomiast, mimo że aż 15 razy skutecznie zatrzymywały przeciwniczki blokiem (Tajki zdobyły tym elementem 10 punktów) i otrzymały od rywalek za darmo 27 punktów, oddając po błędach własnych 20 oczek, ostatecznie nie zdołały przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.
Najlepiej punktującymi siatkarkami piątkowego meczu były wschodząca gwiazda reprezentacji Tajlandii Ajcharaporn Kongyot oraz Onuma Sittirak - zdobywczynie 18 punktów. Wśró Serbek błyszczały Tijana Malesević i Mina Popović, które wywalczyły 17 oczek. Ta ostatnia zapisała na swoim koncie również 5 skutecznych bloków i obok Maji Savić (4 skuteczne bloki), była najskuteczniejszą siatkarką w tym elemencie.
Tajlandia - Serbia3:2 (25:17, 15:25, 23:25, 25:22, 15:11)
Tajlandia: Pleumjt, Onuma, Ajcharaporn, Willavan, Hattaya, Nootsara, Wanna (libero) oraz Piyanut (libero), Malika, Chatchu-On, Tapaphaipun, Pornpurn
Serbia: Popović, Malesević, Drpa, Savić, Molnar, Mirković, Cebić (libero) oraz Helić, Busa, Zivković, Radenković
W drugim meczu grupy A Brazylia zmierzy się z Japonią.