Liga Światowa: Polacy złamali pewną zależność

odbiciem prawdziwej tendencji w siatkówce światowej, pokazując większą grupę pretendentów do czołowych miejsc (a nie byli to wszyscy), gdzie jak się okazało, niuanse zadecydowały o miejscach tej, czy innej drużyny. Natomiast niedawna wypowiedź Antigi zaskoczyła mnie - że drużyna przyjechała po medal. Co oznaczałoby jednak budowanie strategii pod ten cel. A skoro tak, to trudno w takim razie uznać występ Polaków w F6 za udany.

poziomie...

dostał. Następnym razem więcej odwagi panie Antiga!

od stanu 10:10 w tie breaku z Francją, znowu aż tak wiele nie brakowało (przede wszystkim kończenie własnych akcji), by zająć minimum 2. miejsce. Z kolei patrząc na przebieg niedzielnych spotkań, z Serbią nawet mógł być zacięty finał - i kto wie z jakim zakończeniem. Natomiast w turnieju w Rio każda ekipa miała swoje słabsze momenty - nawet triumfatorzy. Najpierw byli o jedną piłkę, aby w ogóle nie być w strefie medalowej, a potem jakby nie było, nie potrafili zamknąć w trzech setach meczu z nami, tylko trochę i na własne życzenie, trochę dzięki naszej ambitnej grze, doprowadzili do dramatycznej końcówki. Pod kątem zmienności ten trudniej był niezwykły i wygrali ci, co zagrali przede wszystkim lepiej w samych końcówkach setów, czy też wykazali się większą odpornością. Bo zaś sam finał to już był osobną historią i można powiedzieć, że walka o 1. miejsce była trochę jak o wisienkę - jakkolwiek cenną.