Kto tym razem sprawi niespodziankę? - zapowiedź XII kolejki PlusLigi

Obecny sezon PlusLigi wyraźnie pokazał, że nie ma drużyn niepokonanych, najlepszym zdarzały się zaskakujące porażki, najsłabszym niespodziewane wygrane. Czy XII kolejka siatkarskiej ekstraklasy potwierdzi tą regułę? Okazji na pewno nie zabraknie.

W tym artykule dowiesz się o:

Jan Such kontra Resovia

Do szczególnego spotkania dojdzie w Radomiu, gdzie miejscowy Jadar podejmować będzie Asseco Resovię. Na ławce Jadaru od kilku tygodni zasiada Jan Such, związany z rzeszowską siatkówką od ponad 40 lat. Such jeszcze w ubiegłym sezonie prowadził drużynę Resovii, a przed objęciem posady w radomski zespole pracował jako trener-koordynator.

W pierwszej rundzie Resovia wygrała z Jadarem 3:0, ale w rewanżu o punkty może być dużo trudniej. Po pierwsze, Such tchnął "nowe życie" w spisujący się słabo od początku sezonu Jadar, drużyna pod jego wodzą wygrała w PlusLidze z AZS UWM Olsztyn, i to za trzy punkty, a w Pucharze Polski w minioną środę pokonała mocniejszą J.W. Construction Osram AZS Politechnikę Warszawską. Po drugie, forma Resovii wciąż pozostawia wiele do życzenia. W ostatniej kolejce, grając przed własną publicznością, rzeszowianie pokonali 3:2 Delectę Bydgoszcz, tracąc przy tym cenny punkt. Wydaje się, że podobna szansa stoi przed Jadarem, zwłaszcza, że pojedynek przeciwko swojej byłej drużynie będzie dla Jana Sucha okazją do jeszcze większej mobilizacji.

Ostatni test przed spotkaniem z Panathinaikosem

Pojedynki PGE Skry Bełchatów z AZS Olsztyn od wielu już lat wzbudzają wiele emocji i są ozdobą ligowych kolejek. Do kolejnej potyczki między zespołami dojdzie już w najbliższy piątek, w ramach XII kolejki PlusLigi. W pierwszej rundzie lepsi byli bełchatowianie, wygrywając w Olsztynie 3:1 i to oni są również faworytem spotkania rewanżowego. Dla Skry mecz z akademikami z Olsztyna będzie już ostatnim sprawdzianem przed środową potyczką z Panathinaikosem Ateny, która może przesądzić o być albo nie być w Lidze Mistrzów.

Po zakończeniu ubiegłego sezonu zespół z Olsztyna został znacznie przebudowany, głównie za sprawą problemów finansowych a i teraz drużyna nadal nie ma strategicznego sponsora. Inaczej było w przypadku Skry, która ściągnęła do siebie polskie i zagraniczne gwiazdy, np. Miguela Angela Falasca, czy Marcina Możdżonka, który w poprzednim sezonie bronił barw olsztyńskich akademików. Pomimo licznych problemów, AZS wciąż pozostaje mocnym zespołem, o obliczu którego decydują Paweł Zagumny, Grzegorz Szymański i Wojciech Grzyb, w tym sezonie przydarzały mu się już jednak wpadki, jak porażka z Jadarem Radom. Nie zabrakło jednak również pięknych zwycięstw, z Jastrzębskim Węglem i Domexem Tytan AZS Częstochową. Dlatego też, jeżeli drużyna Mariusza Sordyla przystąpi do pojedynku z mobilizacją i determinacją i, przede wszystkim, rozegra dobre spotkanie, jest w stanie nawiązać ze Skrą wyrównaną walkę.

Czy Delecta i Trefl pokuszą się o punkty przed własną publicznością?

Zarówno Trefl Gdańsk jak i Delecta Bydgoszcz podejmować będą u siebie teoretycznie mocniejsze zespoły, jednak obie drużyny nie są w tych pojedynkach bez szans.

Delecta podejmować będzie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, z którą w pierwszej rundzie zdołała wygrać tylko seta. Kędzierzynianie przed tygodniem musieli się sporo namęczyć, by wygrać z Treflem 3:0, przegrywali już wysoko w 3. partii i tylko niesamowitej dyspozycji Michała Ruciaka zawdzięczają to, że wszystko skończyło się po ich myśli. Z Delectą może im pójść jeszcze trudniej, co bydgoszczanie są w ostatnich kolejkach prawdziwym postrachem dla ligowych faworytów. W połowie grudnia przegrali z AZS Olsztyn 1:3, napędzili AZS jednak sporo stracha. Czwarta partia była bowiem niezwykle wyrównana i przy odrobinie więcej szczęścia mogła zakończyć się po ich myśli, co oznaczało by tie-breaka. Tydzień później, w przedświąteczny weekend bydgoszczanie sprawili prawdziwą sensację, pokonując 3:2 Jastrzębski Węgiel. W kolejnym spotkaniu poszli za ciosem i urwali punkt Asseco Resovii. Skazywana na dno tabeli drużyna radzi więc sobie całkiem nieźle, dobrą dyspozycję potwierdzając w spotkaniu Pucharu Polski z Treflem Gdańsk. Z pewnością w poniedziałek w Bydgoszczy Delecta będzie chciała po raz kolejny utrzeć nosa faworyzowanemu rywalowi.

Trefl zmierzy się z Domexem Tytan AZS Częstochowa, który w ostatnim czasie "wsławił się" porażką 0:3 z Siatkarzem Pamapol Wieluń w Pucharze Polski. Tydzień wcześniej częstochowianie urwali punkt PGE Skrze Bełchatów, rewanżując się za gładkie 0:3 w pierwszej rundzie, jedną z partii przegrali jednak 7:25!. Wciąż potwierdza się więc to, co niedługo po starcie sezonu mówił Ryszard Bosek: akademicy mogą wygrać i przegrać z każdym. W której grupie znajdzie się Trefl, do składu którego powrócili już Samardzić, Kadziewicz i Zanuto, przekonamy się już w sobotę.

Przed własną publicznością zagra również J.W. Construction Osram AZS Politechnika Warszawska, która zmierzy się z Jastrzębskim Węglem. Stołeczni akademicy przezwyciężyli już fatum własnej hali, w której długo nie mogli wygrać, pokonując na inaugurację rundy rewanżowej 3:0 Domex Tytan AZS Częstochowa. Tydzień temu, pomimo porażki 0:3 w Olsztynie pokonali się z naprawdę dobrej strony, imponując zwłaszcza mocną zagrywką. Jastrzębski Węgiel wydaje bardziej wymagającym rywalem niż drużyny z Częstochowa i Olsztyna, ale ekipa Krzysztofa Kowalczyka już nie raz w tym sezonie udowodniła, że nazwiska nie grają, a determinacja i bezkompromisowość dają świetne wyniki.

Program XII kolejki PlusLigi

piątek, godz. 18

PGE Skra Bełchatów - AZS UWM Olsztyn

sobota, godz. 14.45

J.W. Construction Osram AZS Politechnika Warszawska - Jastrzębski Węgiel

sobota, godz. 17

Jadar Radom - Asseco Resovia Rzeszów

Trefl Gdańsk - Domex Tytan AZS Częstochowa

poniedziałek, godz. 18

Delecta Bydgoszcz - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Źródło artykułu: