Przyjmujący MKS-u Będzin: Mamy czas zarówno na pracę, jak i na zabawę

Skład będzińskiego zespołu został mocno zmieniony, roszady dotknęły również sztabu szkoleniowego. - Trenerzy są bardzo ambitni i wiedzą czego chcą - przyznał Michał Żuk.

W tym artykule dowiesz się o:

Drużyna z Będzina trenuje już trzeci tydzień, gdyż na pierwszym treningu siatkarze spotkali się w poniedziałek 10 sierpnia. W tym dniu siatkarze przeszli badania medyczne, a także odbyli trening siłowy. Kolejne dwa tygodnie były dla będzinian okresem adaptacyjnym, mającym na celu stopniowe wdrożenie organizmów zawodników do coraz większych obciążeń. Dopiero w drugim tygodniu zespół rozpoczął zajęcia w hali.
[ad=rectangle]
- Przygotowania rozpoczęliśmy spokojnie, choć wiemy, że z tygodnia na tydzień czeka nas coraz cięższa praca. Na razie na treningach skupiamy się głównie na technice i wytrzymałości, a poza tym poznajemy się i integrujemy, mamy czas zarówno na pracę, jak i na zabawę - powiedział Michał Żuk.

W ramach integracji zespół zagrał w... paintball, który był okazją do rozwijania umiejętności grupowego działania. Nie zabrakło też innych rozrywek. Nie tak dawno drużyna udała się na tor kartingowy, gdzie rozegrano zawody o tytuł najszybszego kierowcy w stawce MKS-u Będzin.

W ramach rywalizacji wszyscy odbyli dwa testowe przejazdy, dwa przejazdy na czas oraz finał A i finał B. Pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej zajął środkowy Sebastian Warda, drugie przyjmujący Tijmen Laane, a trzecie libero Bartosz Kaczmarek. Cała trójka otrzymała medale, a pamiątkowy krążek przypadł w udziale fizjoterapeutce Agnieszce Bronisz, która dzielnie rywalizowała z mężczyznami.

W MKS-ie nastąpiła zmiana pierwszego szkoleniowca. W nadchodzącym sezonie drużynę poprowadzi nowy trener, Tomasz Wasilkowski. - Trenerzy są bardzo ambitni i wiedzą czego chcą. Są idealnie przygotowani pod każdym względem, mają dużą wiedzę, więc bardzo dobrze się z nimi współpracuje - dodał Żuk.

Komentarze (0)