Persowie rozpoczęli czwartkowy pojedynek pewni siebie, dominując nad rywalami w polu serwisowym. Dotychczas zagrywka była mocną stroną reprezentacji USA, która tym elementem potrafiła odwrócić losy pojedynku. Tak stało się i tym razem, bowiem Amerykanie po słabszym pierwszym secie, wyraźnie zwiększyli ryzyko w wykonywanych przez siebie serwisach.
Wyrazem wzmocnienia siły były aż dwadzieścia cztery zepsute zagrywki przy siedmiu asach serwisowych. Najskuteczniejszy w tym elemencie był rozgrywający Micah Christenson (4 asy). Reprezentacja Iranu zdobyła w polu serwisowym jedynie trzy "oczka".
Zdecydowanie lepiej od przeciwników, Persowie spisali się w bloku. Przez cały pojedynek podopieczni Slobodana Kovaca utrzymywali dobry poziom w tym elemencie, utrudniając grę amerykańskim graczom. Dla porównania siatkarze z USA zatrzymali przeciwników zaledwie trzy razy przy piętnastu blokach Iranu. Pomimo tak wyraźnej przewagi, wicemistrzowi Azji nie udało się dorównać między innymi w ataku.
Najwięcej punktów w szeregach Amerykanów po raz kolejny zdobył Matthew Anderson. Zawodnik zapisał na swoim koncie dziewiętnaście "oczek". Z piętnastoma mecz zakończył Aaron Russell. Tymczasem w irańskim zespole najskuteczniejszy był środkowy Seyed Mohammad Mousavi Eraghi (15 punktów).
Porównanie statystyk:
USA | Element | Iran |
---|---|---|
7 | Asy serwisowe | 3 |
24 | Błędy przy zagrywce | 16 |
24 proc. | Przyjęcie | 30 proc. |
53 proc. (58/109) | Skuteczność w ataku | 49 proc. (38/78) |
13 | Błędy w ataku | 11 |
3 | Bloki | 15 |