Vital Heynen: Puchar Świata tylko z pozoru jest sprawiedliwy

Nie milkną echa Pucharu Świata, w którym Polacy zdobyli brązowy medal i zabrakło im jednego seta do wygrania kwalifikacji na igrzyska olimpijskie. Specjalnie dla WP Sportowe Fakty turniej skomentował trener niemieckiej reprezentacji Vital Heynen.

Belgijski szkoleniowiec nie był w Japonii osobiście - w tym czasie przebywał na zgrupowaniu przed mistrzostwami Europy ze swoimi podopiecznymi, ale starał się oglądać wszystkie mecze Pucharu. Otwarcie przyznaje, że nie lubi tego turnieju.

- Nie lubię Pucharu Świata i nie jestem zachwycony formułą, w której jedenaście zespołów gra każdy z każdym. To tylko z pozoru jest fair, bo te drużyny, które od razu po pierwszych trzech, czterech spotkaniach stracą szansę na awans, potem grają już o nic. I ich nieprzewidywalne występy mogą wpłynąć na wynik rywalizacji i rezultaty tych, którzy grają wciąż o coś. Jeden mecz z jakiegoś powodu zagrają doskonale, a następny fatalnie, bo ostateczny wynik i tak już nie ma dla nich znaczenia - mówi Vital Heynen, któremu nie tylko to przeszkadza w japońskim turnieju.

- Sport to powinny być emocje, napięcie, a w Pucharze Świata jest ogromna liczba meczów o nic. One się odbywają tylko po, żeby się odbyć i są antyreklamą siatkówki. Tym razem akurat medaliści byli nieznani do samego końca, ale bywało i tak, że na trzy kolejki przed końcem Pucharu już wszystko było jasne. To zaprzeczenie idei turnieju w sporcie, kiedy najbardziej emocjonującymi spotkaniami powinny być te ostatnie - podkreśla były znakomity rozgrywający.

Trener brązowych medalistów świata krytykuje również dobór uczestników Pucharu Świata. - To jest dwanaście najlepszych zespołów na świecie tylko w teorii. Europa jest obecnie coraz mocniejszą potęgą siatkarską, która dominuje nad wszystkimi innymi kontynentami i zostawienie jej tylko dwóch miejsc w Pucharze (Polska pojechała jako mistrz świata - przyp. red.) wypacza całą koncepcję "najlepszych drużyn świata". Większość uczestników japońskiego turnieju nie imponowała poziomem i tak naprawdę od początku o medale grały tylko cztery ekipy. I tak jak przewidywałem przed turniejem, te cztery ekipy nie traciły punktów ze znacznie słabszymi reprezentacjami krajów egzotycznych, tylko wyłącznie między sobą. Nie było żadnych niespodzianek, bo jest przepaść między tymi czterema a resztą. Jeszcze Argentyna, Iran, Kanada czy Australia mogą zagrać w miarę przyzwoitą siatkówkę, ale nie mają możliwości, żeby wygrać z tymi najlepszymi - mówi.

Belgijski trener nie jest specjalnie zaskoczony słabszą postawą dwóch uczestników turnieju. - Rozczarowały mnie Iran i Rosja, ale to nie jest niespodzianka. Obie te reprezentacje już wcześniej w trakcie sezonu pokazywały, że mają problemy i to się teraz potwierdziło. W Iranie nie było zmian po Lidze Światowej, w Rosji dokonano zmiany trenera i dlatego z dużą ciekawością im się przyglądałem. Interesowało mnie, jak wiele Władimir Alekno jest w stanie zmienić w tej drużynie. Zwłaszcza koncepcja przestawienia Dmitrija Muserskiego na atak, bo moim zdaniem to pokazuje pewien trend we współczesnej siatkówce. Ale nawet najlepszy szkoleniowiec świata nie był w stanie wpłynąć na swoją reprezentację na tyle, żeby zdobyła medal na Pucharze Świata - podsumowuje.

Heynen ma też wyjaśnienie, dlaczego Biało-Czerwoni mimo swojej dobrej gry przegrali awans na igrzyska. - Polska moim zdaniem grała najlepiej ze wszystkich zespołów w meczach z trudnymi rywalami. Problem w tym, że grała gorzej niż oni w meczach ze słabszymi drużynami i tam traciła sety. Znane powiedzenie mówi, że takiego turnieju nigdy nie wygrasz meczami z najsłabszymi, ale możesz go z nimi przegrać. I to właśnie przydarzyło się Polsce - analizuje Belg.

- Polacy grali zbyt niechlujnie, nieuważnie w tych mniej istotnych spotkaniach, bez odpowiedniej mobilizacji i koncentracji, bezsensownie tracili sety. I to się zemściło na koniec - ocenia Heynen, który był zdziwiony brakiem Jakuba Jarosza w składzie na japoński turniej. - Przed Pucharem Świata spodziewałem się, że to reprezentacja Polski będzie miała najmocniejszą i najbardziej wyrównaną czternastkę. Ale trochę mnie zaskoczył brak powołania dla Jarosza. Oczywiście nie byłem na treningach, nie wiem, jakie były przyczyny decyzji sztabu szkoleniowego, oni na pewno mają pełniejszy ogląd sytuacji. Kuba na pewno nie jest najlepszym blokującym na świecie, ale jego możliwości jako atakującego bardzo by się przydały właśnie w tych meczach z Japonią, Wenezuelą czy Iranem. Tymczasem cały turniej grał Bartek Kurek, mecz po meczu. I uważam, że doskonale sobie poradził, nie powinniście go winić za brak awansu! Trzymał bardzo wysoki poziom i w pełni się sprawdził na nowej dla niego pozycji atakującego, ale za dużo było na jego barkach - komentuje selekcjoner reprezentacji Niemiec.

Mimo tej jednej uwagi Heynen jest pełen podziwu dla sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski. - Bardzo doceniam robotę Stephane'a Antigi i Philippe'a Blaina, którzy doskonale sobie poradzili z trudną sytuacją po odejściu czterech zawodników z mistrzowskiego składu. Mimo tych zmian pozostali w ścisłej czołówce światowej, wprowadzili z sukcesem takich zawodników jak Mateusz Bieniek czy Grzegorz Łomacz. Mimo niezadowalającego rezultatu w Japonii Polacy pokazali, że mają bardzo perspektywiczny sztab szkoleniowy oraz siatkarzy. Ale może się zdarzyć, że za kilka miesięcy będą bardzo żałować, że zabrakło im tego jednego seta do kwalifikacji, bo Puchar Świata był bez wątpienia łatwiejszym turniejem niż kwalifikacje w Berlinie w styczniu. Na pewno poziom będzie znacznie wyższy. Poza tym będzie ogromna presja, o wiele większa niż w Japonii. Na Pucharze Świata to była pierwsza szansa, a w Berlinie będzie ostatnia. To będzie wszystko albo nic dla wszystkich uczestników - nie ukrywa Heynen. Nie jest mu na rękę brak awansu dla Polaków, bo w ten sposób stali się jednym z najpoważniejszych i najgroźniejszych rywali prowadzonej przez niego niemieckiej reprezentacji podczas styczniowego turnieju kwalifikacyjnego. - Miałem nadzieję, że Polska się zakwalifikuje z Pucharu i nie przyjedzie do Berlina. Niestety stało się inaczej, ale na pewno bardzo się cieszy niemiecka federacja, bo Polska na turnieju oznacza tysiące polskich kibiców na hali i w mieście. A więc do zobaczenia w Berlinie!

[color=black]

[/color]

Komentarze (15)
avatar
Pafcio91
26.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Drugie i trzecie zespoły styczniowych zmagań będą miały jeszcze szansę na bilet do Rio w zawodach interkontynentalnych. W przypadku siatkarzy zostaną rozegrane cztery turnieje kwalifikacyjne; d Czytaj całość
avatar
Taab
25.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Praktycznie nic nie można ująć wypowiedzi Heynena! A jak wspomniał, że zdziwił go brak powołania dla Jarosza i jak podsumował jego przydatność zamiast Konara, to tylko mu przyklasnąć. 
avatar
nowa
25.09.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Święta prawda, tylko teraz może sobie o tym pogadać.
Jak zwykle nic do zarzucenia co do wypowiedzi Pana trenera!! 
avatar
piotruspan661
25.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Widziały gały w czym grały. 
avatar
Dariusz Świętkowski
25.09.2015
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
BRAWO BRAWO BRAWO PANIE TRENERZE to jest fachowość a co do wypowiedzi poprzednika drogi Panie trzeba było wygrac do zera z indianami z Wenezueli i by pojechali na Igrzyska 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (404 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.