Damian Wojtaszek: Nie zrealizowaliśmy celu

Nowy libero mistrzów Polski znalazł przyczynę nierównej formy swojej drużyny w starciu o Superpuchar i nie ukrywał rozczarowania z nie wywalczenia pierwszego trofeum w nowym sezonie.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński

Nie do końca sprawdziły się przewidywania ekspertów przed pojedynkiem o Superpuchar Polski. Na łamach naszego portalu Ireneusz Mazur przewidywał, że mimo problemów kadrowych to mistrzowie Polski będą faworytem tego spotkania.

Tymczasem mecz zdecydowanie lepiej rozpoczęli gdańszczanie. Podopieczni Andrei Anastasiego bezlitośnie wykorzystali błędy rywali. Za sprawą pomyłek drużyny z Podkarpacia oraz własnej skutecznej gry w ataku gdańszczanie zdominowali rywali do połowy trzeciej partii. Później do głosu doszli mistrzowie Polski, którzy zostali jednak powstrzymani przez blok przeciwników w decydujących akcjach tie-breaka. Czym spowodowane były takie wahania formy podopiecznych Andrzeja Kowala? - Nie mieliśmy okazji zgrać zespołu przed tym spotkaniem. Kadrowicze dołączyli do nas dopiero niedawno. Od trzeciego seta nasza gra jednak zaskoczyła. Udało nam się doprowadzić do tie-breaka. Niestety decydująca partia to jedna wielka loteria. Tym razem szczęście było po stronie zespołu z Gdańska - przyznał Damian Wojtaszek, który dość nieoczekiwanie dostał szansę zagrania w poznańskiej Hali Arena.

Mimo braku triumfu srebrni medaliści Ligi Mistrzów mogą być zadowoleni z walki jaką podjęli z rywalami. Biorąc pod uwagę przebieg spotkania i brak treningów w pełnym składzie po sezonie reprezentacyjnym równie dobrze środowy mecz mógł zakończyć się wynikiem 3:0 na korzyść Lotosu Trefla Gdańsk. - Najważniejszym celem przed tym spotkaniem było wygranie Superpucharu i niestety tego nie udało się zrealizować. To już jednak za nami. O tym pojedynku musimy zapomnieć. Jedziemy teraz do Częstochowy i skupiamy się na rywalizacji ligowej - podkreślił libero, który w rozpoczynającym się w piątek nowym sezonie PlusLigi o miejsce w podstawowej szóstce będzie rywalizował z Krzysztofem Ignaczakiem.

Obrońcy tytułu rozgrywki 2015/2016 zainaugurują od wyjazdowego starcia z AZS-em Częstochowa. Początek meczu wyznaczono na godzinę 18:00 w piątek.

Czy Damian Wojtaszek na stałe zagości w podstawowym składzie Asseco Resovii Rzeszów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×