Pomiędzy rozegraniem 7 a 8. kolejki Orlen Ligi, zespoły z Bielska-Białej oraz Legionowa zmierzą się w meczu, który pierwotnie miał odbyć się pod koniec października. Jednak wtedy włodarze BKS-u Aluprof Bielsko-Biała poprosili o zmianę terminu, gdyż zespół musiałby zagrać trzy pojedynki w pięć dni.
Od tego czasu bielszczanki wygrały trzy pojedynki, ulegając także w trzech. Z kolei zawodniczki SK bank Legionovia Legionowo zdołały pokonać tylko jednego rywala. Nie ulega więc wątpliwości, że faworytkami środowego starcia będą podopieczne Emanuele Sbano, które dodatkowo zagrają przed własną publicznością.
Bielszczanki prezentują bardzo dobrą formę, której potwierdzeniem było sobotnie zwycięstwo nad Developresem SkyRes Rzeszów. Ekipa z Podbeskidzia pokazała się z niezłej strony, szczególnie w grze na siatce. Tym elementem zdobyły aż siedemnaście punktów przy tylko czterech rywalek.
- Mieliśmy aż tydzień, aby przygotować się do meczu z Developresem. Wolałbym, żebyśmy trenowali zaledwie trzy dni. Z marszu byłoby łatwiej pokazać i udowodnić sobie, że nie jesteśmy tym zespołem, który przegrał trzy sety w Pile. Moim zdaniem rzeszowianki były najgorszym rywalem, jakiego mogliśmy sobie tylko wymarzyć. Oczywiście w żaden sposób nie ujmuję klasy naszemu przeciwnikowi, ale zdecydowanie łatwiej byłoby się zmobilizować na któryś z zespołów z czołówki tabeli - powiedział szkoleniowiec, Emanuele Sbano.
Teraz przed BKS-em Aluprof Bielsko-Biała kolejny nieobliczalny przeciwnik. Tak, jak wspomniał włoski trener bielszczanek, na spotkania z niżej notowanymi rywalkami trudniej się zmobilizować. A legionowianki będą miały ogromną ochotę, aby zatrzeć słabsze wrażenie po ostatnim meczu z PGE Atomem Treflem Sopot.
Jednak bielszczanki na pewno nie zapomniały o tym, że w poprzednich latach bardzo trudno grało im się właśnie z SK bank Legionovią Legionowo. W ubiegłym sezonie zespół z Podbeskidzia przegrał z przeciwniczkami walkę o piątą lokatę Orlen Ligi.
BKS Aluprof Bielsko-Biała - SK bank Legionovia Legionowo /środa, 18.11.2015, godz. 18:00.
Która drużyna wygra? 
