Liga Mistrzyń, gr. C: Drużyna Małgorzaty Kożuch z pewnym triumfem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rywalki Chemika Police po zwycięstwie 3:0 nad zespołem z Prościejowa przynajmniej do czwartku będą zajmowały pierwsze miejsce w grupie C. Włoska drużyna nawet bez jednej ze swoich liderek pewnie pokonała mistrzynie Czech.

Faworytem spotkania były miejscowe. Włoszki w dwóch wcześniejszych pojedynkach wywalczyły trzy punkty. W pierwszej kolejce podopieczne Massimo Barboliniego niespodziewanie wygrały na wyjeździe z Eczacibasi Vitra Stambuł (3:2). W drugim meczu lepsze od Pomi Casalmaggiore okazały się siatkarki Chemika Police. Z kolei drużyna z Prościejowa nie zaznała jeszcze smaku zwycięstwa w tej edycji Ligi Mistrzyń, przegrywając oba pojedynki 0:3.

Zdając sobie sprawę z potencjału rywalek trener Barbolini dał odpocząć swojej liderce. Mecz w kwadracie dla rezerwowych rozpoczęła Francesca Piccinini, a jej miejsce zajęła Lucia Bacchi. Przyjezdne początku środowego starcia nie mogą zaliczyć do udanych. Ich nerwowe poczynania przełożyły się na wynik (16:9). Z biegiem czasu zawodniczki Miroslava Cady zaczęły jednak grać lepiej, ale na triumf w pierwszym secie było już za późno. Partię zbiciem po prostej zakończyła Małgorzata Kożuch.

W drugiej odsłonie obraz gry obrócił się o 180 stopni. Tym razem mistrzynie Czech prowadziły równorzędną walkę z przeciwniczkami w pierwszym fragmencie seta. Nieźle na siatce radziły sobie Melissa Vargas Abreu i Quinta Steenbergen. Dobra passa drużyny gości skończyła się po drugiej przerwie technicznej. Wówczas mistrzynie Włoch świetnie rozczytały grę Kathleen Weiss i cztery razy z rzędu zatrzymały rywalki na siatce. Po takim ciosie przyjezdne nie podniosły się i w końcówce partii tylko bezradnie przyglądały się jak punktują miejscowe.

Kathleen Weiss
Kathleen Weiss

Niemal identyczny przebieg miała trzecia i ostatnia odsłona w tym pojedynku. Znów zespół gości potrafił sprawić problemy Włoszkom. Gdy jednak skończyła się druga przerwa techniczna, po raz kolejny to siatkarki Pomi Casalmaggiore dominowały na parkiecie. Warto wyróżnić za ten mecz Lucię Bacchi, która w ataku świetnie zastąpiła Francescę Piccinini. Kolejne dobre spotkanie rozegrała także Jovana Stevanović. Środkowa już w starciu z policzankami zanotowała wiele skutecznych zbić ze swojej strefy boiska. Natomiast po drugiej stronie siatki najwięcej oczek zdobyła zaledwie 16-letnia Kubanka Vargas.

Pomi Casalmaggiore - Agel Prościejów 3:0 (25:20, 25:16, 25:21) Pomi Casalmaggiore:

Bacchi (12), Lloyd (4), Kożuch (13), Stevanović (12), Tirozzi (7), Gibbemeyer (8), Sirressi (libero)

Agel Prościejów: Markewicz (9), Weiss (2), Vargas (16), Steenbergen (7), Topić (2), Borovinsek (4), Kovarova (libero) oraz Matienzo (3), Pereira

Tabela grupy C Ligi Mistrzyń:

Miejsce Drużyna Mecze Z-P Sety Punkty
1.Pomi Casalmaggiore32-18:56
2.Chemik Police22-06:25
3.Eczacibasi Vitra Stambuł21-15:34
4.Agel Prościejów30-30:90
Źródło artykułu:
Komentarze (0)