Mecz rozegrany w Warszawie śmiało można określić pojedynkiem snajperów, bowiem pierwszoplanowymi postaciami byli w swoich drużynach atakujący. W AZS Politechnice Warszawskiej grę ciągnął przede wszystkim Michał Filip, który zdobył aż 28 punktów przy dobrej 50 proc. skuteczności. W zdobywaniu punktów był nieco osamotniony, bo drugi najlepiej punktujący z jego kolegów, Guillaume Samica, dołożył tylko 12 oczek do dorobku zespołu.
Po drugiej stronie siatki Murphy Troy miał wsparcie i to też na pewno miało wpływ na końcowy wynik spotkania. Wyczyn Amerykanina jest tym bardziej godny uwagi, że nie zaczynał meczu w wyjściowej szóstce, tylko wszedł na dłużej tak naprawdę dopiero w drugim secie. Atakujący zdobył aż 29 punktów, przy skuteczności rzędu 62 proc. Dzielnie wspierał go Sebastian Schwarz, który dołożył 22 punkty przy skuteczności w ataku 59 proc. I to właśnie działające drugie skrzydło dało gdańszczanom nieco większą w sumie skuteczność w ataku.
Siatkarze Lotosu Trefl Gdańsk byli nieznacznie lepsi w elemencie bloku, bo 11 razy z sukcesem zatrzymali warszawian. Królem środka siatki został Wojciech Grzyb, któremu ta sztuka udała się aż czterokrotnie. Z kolei w szeregach akademików prawie każdy zawodnik mógł się pochwalić punktowym blokiem, a w sumie uzbierało się ich dziesięć.
Wicemistrzowie Polski popełnili również mniej błędów, ale za to już w zagrywce i przyjęciu lepsze wskaźniki mieli warszawianie. Gospodarze zanotowali na swoim koncie aż jedenaście asów, a w klasyfikacji prowadzi zdecydowanie Michał Filip z czterema asami. Po drugiej stronie siatki żaden z graczy nie punktował zagrywką więcej niż jedne raz i w efekcie punktowych zagrywek uzbierało się pięć, przy podobnej liczbie błędów. Wprawdzie u gospodarzy obowiązywał stały, przeciętny poziom przyjęcia, ale to w szeregach Lotosu był najefektywniejszy w tym spotkaniu zawodnik. Piotr Gacek, bo to o nim mowa, 70 proc. piłek przyjął pozytywnie, a aż 40 proc. perfekcyjnie, popełniając tylko jeden błąd. Inna sprawa, że ze względu na te właśnie statystyki, zagrywający warszawskiej drużyny omijali go jako cel swojej zagrywki.
Porównanie statystyk:
AZS Politechnika Warszawska | Element | Lotos Trefl Gdańsk |
---|---|---|
11 | Asy serwisowe | 5 |
15 | Błędy przy zagrywce | 14 |
49 proc. (5 błędów) | Przyjęcie pozytywne | 46 proc. (11 błędów) |
45 proc. | Skuteczność w ataku | 50 proc. |
10 | Błędy w ataku | 7 |
10 | Bloki | 11 |