Czy pilanki powtórzą wynik z pierwszej rundy?

W zbliżającym się spotkaniu do Dąbrowy Górniczej zawitają pretendentki do tytułu mistrzowskiego. Mimo, iż Farmutil tak jak zespół miejscowy ostatnie dwie kolejki schodził z parkietu pokonany to jest bezapelacyjnym faworytem. W pierwszej rundzie dąbrowianki nie sprostały zawodniczkom z Piły i na wyjeździe gładko uległy 3:0. Czy i tym razem będzie podobnie?

Od tamtego spotkania minęło kilka miesięcy i można śmiało powiedzieć, że MKS nie powinien tak łatwo oddać punktów. Przemawia za tym nie tylko atut własnej hali, ale przede wszystkim nabyte podczas rozgrywek doświadczenie, którego mu na początku brakowało. W kilku ostatnich spotkaniach nawet wyżej notowane zespoły, choć wygrywały z beniaminkiem, to nie była to dla nich łatwa przeprawa. Tylko dzięki większej koncentracji i "dłuższej ławce rezerwowych" przechylały szalę zwycięstwa w ostatnich minutach setów. Poza tym, od przełomu roku dąbrowski zespół trapią kontuzje.

W ligowej tabeli drużyny te dzielą tylko dwie pozycje (Farmutil zajmuje 4 miejsce, a MKS 6), co nie do końca odzwierciedla ich potencjał, bo zawodniczki z nad Gwdy należą do "wielkiej czwórki" ligi, ale o wyniku może zdecydować dyspozycja dnia, tak jak to miało miejsce w Białymstoku. Po przegranym spotkaniu w Poznaniu i wczorajszym zwycięstwie Centrostalu, MKS musi szukać punktów nawet w takich meczach, co na pewno wpłynie na jego atrakcyjność, a z czego najbardziej będą zadowoleni kibice zgromadzeni w hali "Centrum". Czy dąbrowianki sprostają stawianym im wymaganiom i nawiążą wyrównaną walkę z aktualnym wicemistrzem Polski? Woli walki i charakteru miejscowym nie brakuje, a odpowiedz na te pytania poznamy już za kilkadziesiąt godzin.

Kibice siatkówki będą mogli nabyć bardzo efektowny kalendarz z udziałem zawodniczek MKS-u. Zysk zostanie przekazany w połowie dla Agaty Mróz na walkę z jej chorobą, a druga połowa zasili miejscowy MKS (więcej - www.mks.dabrowa.pl).

Hala "Centrum"

al. Róż 3 godz. 18.00

Bilety:

10 zł - normalny

5 zł - ulgowy

Źródło artykułu: