W środę drużyna z Trójmiasta wyruszyła na Podbeskidzie, aby rozegrać sparingowe pojedynki z siatkarkami BKS-u Aluprof Bielsko-Biała. Obydwie ekipy w tym sezonie grają zupełnie inną siatkówkę. Bielszczanki wygrały dotąd zaledwie dwa spotkania, natomiast PGE Atom Trefl Sopot zajmuje drugie miejsce w tabeli.
- Docelowo chcielibyśmy rozegrać tam trzy mecze od czwartku do soboty. Ważne jest dla nas to, aby naszą pracę na treningach zweryfikowało teraz boisko, żeby zobaczyć, co jeszcze trzeba poprawić przed powrotem do gry w lidze polskiej i Lidze Mistrzyń. Chcemy wrócić do rytmu meczowego poprzez spotkania, w których jest normalne sędziowanie i tego typu organizacja - mówi trener Atomówek, Lorenzo Micelli.
Nie wiadomo jeszcze czy w pełnym wymiarze w meczach towarzyskich wystąpią Brittnee Cooper, Katarzyna Zaroślińska oraz Danica Radenković. Ta ostatnia dochodzi do siebie po kontuzji kostki, której doznała kilka tygodni temu. Zespoły wrócą na boiska Orlen Ligi za tydzień.